Dziecko ukąszone przez żmiję pod Luboniem Wielkim

Ratownicy Grupy Podhalańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Rabki-Zdroju, którzy ruszyli chłopcu na pomoc, wezwali na miejsce śmigłowiec. Ze względu na trudny teren, ale też w sytuacji gdy liczyła się każda minuta, ratownik został desantowany w miejsce wypadku z pokładu śmigłowca. Opatrzył chłopca, zabezpieczył i dostarczył na przygodne lądowisko, gdzie czekał już na niego śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Stamtąd 6-latek został przetransportowany do szpitala w Krakowie.

(mr), źródło: GP GOPR