Lekkoatleci MKS Rabka-Zdrój wśród najlepszych juniorów w Polsce (zdjęcia)

Dzięki systematycznej i ciężkiej pracy z udziału w tak prestiżowej imprezie mogło cieszyć się aż siedem osób. Mieliśmy przedstawicieli w sprincie, skokach, rzutach, biegach przez płotki i w biegu przez przeszkody. Żeby wystartować w Mistrzostwach Polski zawodnik musi uzyskać wynik lepszy od minimum wyznaczonego przez PZLA, obwarowane jest to szczegółowymi przepisami.

Występ nasz należy ocenić na ocenę celującą, wszyscy zawodnicy dali z siebie maksimum, o czym świadczą wyniki - rekordy życiowe i rezultaty do nich zbliżone. Praktycznie wszyscy uzyskali lepsze rezultaty niż było ich miejsce na liście rankingowej.

Największy sukces odniósł Paweł Rapta w biegu na 2000m z przeszkodami zdobywając srebrny medal (złoto zdobył zawodnik trenera Andrzeja Mirka, który również pochodzi z Rabki) z nowym rekordem życiowym 5:52,38 (poprawił się o ponad 7sekund!). Tuż za podium uplasowali się: Piotr Kidoń czwarty w biegu na 400m przez płotki (54,58s -PB), Bartłomiej Knapczyk piąty w biegu na 100m z czasem 10,99s i szósty w biegu na 200m -22,05s, Julia Kusiak siódma w trójskoku z wynikiem 11,66m-PB i jedenasta w skoku w dal 5,17m, Jakub Kusiak dziesiąty w rzucie oszczepem z rezultatem 49,18m, Anna Liberda trzynasta w biegu na 100m -12,41s PB i 21 w biegu na 200m -26,14s, Natalia Sroka szesnasta w rzucie oszczepem z nową życiówką 32,40m.

Te wspaniałe indywidualne wyniki przełożyły się na klasyfikację punktową mistrzostw, w której jako klub zajęliśmy 14 miejsce (najlepsze z Małopolski), biorąc pod uwagę kluby od których zostaliśmy wyżej sklasyfikowani występ ten należy uznać za rewelacyjny!

Trzeba wyraźnie podkreślić, że sukces ten jest wynikiem systematycznej i ciężkiej pracy zawodników i trenera, ale nie byłby możliwy bez dotacji z Urzędu Miasta jak również bez pomocy Marka Świdra, dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego w Rabce - Zdroju, który udostępnia nam swoją bazę.

Warto też dodać, że większość zawodników to uczniowie i tegoroczni maturzyści I LO im. Eugeniusza Romera osiągający bardzo dobre wyniki w nauce i egzaminie maturalnym.

Jak widać są szkoły w których można pogodzić sport wyczynowy z nauką na wysokim poziomie. Jedynym, ale dużym mankamentem jest stan rabczańskiego stadionu, na który ciężko jest bezpiecznie prowadzić zajęcia.

Materiały prasowe