Wiadomości
Data: 29 maja 2020, Piątek / Ilość wyświetleń: 5257
Uwaga, po rabczańskich sklepach grasuje kleptomanka, ale policja nic jej nie robi
RABKA-ZDRÓJ. Lotem błyskawicy rozniosła się po mieście informacja o kobiecie, która dokonuje drobnych kradzieży w supermarketach i innych sklepach. Przyłapana na kradzieży kobieta została ujęta przez właściciela sklepu przy ul. Jana Pawła II, po tym, jak z ukradła z niego kilka ubrań. Ale, co zaskakujące, została zwolniona i policja jej nie ukarała.
Wpadła, gdy we wtorek okradła sklep odzieżowy przy ul. Jana Pawła II. - Kobieta wyszła ze sklepu ze skradzionym towarem. Szybko sprawdziliśmy na kamerach monitoringu jak wygląda i pojechałem jej szukać. Zatrzymałem ją niedaleko i powiadomiłem policję - mówi właściciel sklepu.
Policja zatrzymała kobietę, ale właściciel sklepu, z którego zabrała towar na 230 zł, otrzymał z Komisariatu Policji w Rabce-Zdroju odpowiedź, że "przeprowadzone czynności wyjaśniające nie dostarczyły podstaw do skierowania wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego". Jak to możliwe, skoro została złapana z kradzionymi rzeczami w ręku, a kradzież nagrała kamera monitoringu? Nie wiadomo. Właściciel otrzymał pouczenie, że może sam złożyć wniosek do sądu. Zwróciliśmy się do policji o szczegóły uzasadnienia decyzji o odmowie ukarania kobiety.
Jednak handlowiec, z którym rozmawialiśmy mówił, że podczas zatrzymania kobieta stwierdziła, że i tak nikt jej nic nie zrobi, bo "ma papiery". Być może sugerowała, że jest niepoczytalna albo jest chora na kleptomanię.
Na zdjęciu moment kradzieży w sklepie przy ul. Jana Pawła II.
(mr)
Policja zatrzymała kobietę, ale właściciel sklepu, z którego zabrała towar na 230 zł, otrzymał z Komisariatu Policji w Rabce-Zdroju odpowiedź, że "przeprowadzone czynności wyjaśniające nie dostarczyły podstaw do skierowania wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego". Jak to możliwe, skoro została złapana z kradzionymi rzeczami w ręku, a kradzież nagrała kamera monitoringu? Nie wiadomo. Właściciel otrzymał pouczenie, że może sam złożyć wniosek do sądu. Zwróciliśmy się do policji o szczegóły uzasadnienia decyzji o odmowie ukarania kobiety.
Jednak handlowiec, z którym rozmawialiśmy mówił, że podczas zatrzymania kobieta stwierdziła, że i tak nikt jej nic nie zrobi, bo "ma papiery". Być może sugerowała, że jest niepoczytalna albo jest chora na kleptomanię.
Na zdjęciu moment kradzieży w sklepie przy ul. Jana Pawła II.
(mr)
-
Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
-
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Zobacz także
Wiosenny Maraton Koncertowy w Rabie Wyżnej dla Zuzi Koszarek
Czwartek, 18 kwietnia 2024 18:37Nowe karty Czytelnika w rabczańskiej bibliotece!
Czwartek, 18 kwietnia 2024 18:15Sukces młodych strażaków z Rdzawki
Czwartek, 18 kwietnia 2024 18:14Leszek Świder o debacie, komentarzach i długach. "Apeluję do Pana Roberta Wójciaka..."
Środa, 17 kwietnia 2024 20:39
Zaproszenia
Zdjęcia
Rabka-Zdrój: Auto wjechało do Słonki
Środa, 17 kwietnia 2024
Rabka-Zdrój: Palowanie osuwiska na ul. Zakopiańskiej
Środa, 17 kwietnia 2024
Rabka-Zdrój: Święcone u Podhalan
Wtorek, 16 kwietnia 2024
Ogłoszenia
Reklama