Rabczańska Scena Muzyczna ruszyła. Szukają przeboju Rabki-Zdroju 2012

@SKG - jak na razie nikogo do działania rywalizacja nie zmobilizowała.poczekamy do zakończenia projektu. wakacje są, młodzież ma czas grać, pewnie macie rację (dlaczego tylko młodzież, dorośli też grają w kapelach i to jak!)

to, ze czlonkowie jury maja ze swoimi zespolami brac udzial w konkursie to raczej nie plotka skoro planowane sa ich koncerty w ramach tego konkursu w lipcu. Wtedy idea konkursu nie ma sensu. Natomiast serie koncertow tematycznych rock, pop itp sa jak najlepszym pomyslem. Moze wykurzy w koncu ludzi z domow.

W związku z wątpliwościami: 1. Rabczańska Scena Muzyczna jest dla wszystkich, którzy chcą wystąpić. ma ona integrować środowisko muzyczne 2. będą występować także jurorzy, ale oni nie są uczestnikami konkursu. 3. konkurs jest przeznaczony dla amatorów (w znaczeniu pozytywnym - miłośnika muzyki), 4. rywalizacja mobilizuje do działania, chociaż najważniejszy jest występ i wspólna zabawa Zapraszamy wszystkich zainteresowanych tym projektem. Dla młodych osób, uczestników konkursu jest to bardzo ważne.

moim zdaniem chybiona jest sama formuła imprezy czyli konkurs. zamiast urządzić cykl koncertów prezentujących wszystkich chętnych - rywalizacja o złote gacie. po co to wybieranie najlepszego? wszyscy są dobrzy, wszyscy mają swoich fanów i słuchaczy (których tu niestety nie dało się zauważyć). teraz zamiast wspólnej fiesty - wzajemne żale, próżny trud ;) muzycy to nie rękodzielnicy, nie można ich odmierzać od tego samego szymela. @Plamuz - doczytaj może co pisali poprzednicy, bo zdaje się, że to Ty niepotrzebnie tworzysz plotkę.

z tym MOKiem trochę racji jest bo posada dyrektora jest podobna do posady prezesa PZPN - siedzę na stołku, biorę kasę ale nie moja wina, ze z kulturą jest jak jest. Niestety dopóki w Rabce sprawami kultury nie będą zajmowały się osoby kompetentne, znające potrzeby kulturalne mieszkańców, zwłaszcza młodych którzy najbardziej kulturą żyją to cóż dziadostwo dalej się będzie szerzyć. Mamy wspaniały obiekt na skale małopolski jakim jest Muszla Koncertowa i MOK od wielu lat nie potrafi zapełnić widowni czymś ciekawym. Nowa muszla będzie gniła tak samo jak stara. Ważne, ze posadki ciepłe.

@inny bok - Chcesz wszystkim uświadomić jakich to wybitnych zdolności wymaga zaproszenie kolegi na koncert w rodzinnym mieście? Zaczyna to rzeczywiście wyglądać tak, jak tu ktoś insynuuje - że odbywa się czyjś lans, a nie fajna impreza. Może rzeczywiście dlatego właśnie impreza jak na razie nie wypaliła?

I tak to w Rabce bywa. Fajna inicjatywa, ale zawsze ktoś ma jakieś ale.. Piotr podjął dobrą inicjatywę, warto wspierać młodych artystów. Od zawsze w Rabce była mnogość ludzi uzdolnionych muzycznie. Widać to było na różnych konkursach np. wojewódzkich. Mniej to było widać na miejscu, w Rabce. Ktoś przywołuje DRIVERa jako zespół grający na wszystkich uroczystościach. Tak - grali, ale jak zwykle coś za coś. Sala prób, sprzęt - w zamian za występy. Ale czy to źle? Ta kapela była bardziej dynamiczna w swych działaniach od innych, miała osiągnięcia i wielu ludziom dawała trochę rozrywki. Teraz czasy są inne. Można grać, kupić sprzęt, ile kto woli. A taki konkurs to samo dobro. (pod warunkiem, że to co słyszę z plotek - że jury samo w tym uczestniczy jako wykonawcy - nie jest prawdą).

TOWARZYSTWO WZAJEMNEJ ADORACJI.......I TYLE

kaha twierdzi, że: "Pan Janusz Wojtarowicz jest artystą mocno niegwiazdorzącym i bardzo otwartym na współpracę, więc nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, że udało się go namówić na występ zespołu w Rabce" tylko jakoś się tak dziwnie składa, że będzie to pierwszy występ Motion Trio w Rabce, chociaż to takie łatwe...

dla mnie dosyć zagadkowa jest koncepcja koncertów z jednego worka - "muzyka". może było by więcej chętnych, gdyby rywalizowali ze sobą w koncertach gatunkowych? może słuchaczy też było by więcej, gdyby wiedzieli, czego na którym koncercie mają się spodziewać? może gdyby to rywalizowały zespoły, m.in. których przedstawiciele zasiadają w jury (tego poziomu) to oddźwięk byłby większy? nie wiem. gdybam. rabka to zawsze zagadka :D

kaha ma racje)..bez kierownika)..zespoły pograją później zobowiązania itp...i będzie jak kiedyś Driver..obgrywal wszystkie większe święta...młodzi ludzie czuja ściemę....dlatego wole niezależna scenę rabczańska itp,a frekwencja to tylko udowodniła)....ale jak ktoś chce sie przypodobać władzy...jego sprawa.....)-

Pan Janusz Wojtarowicz jest artystą mocno niegwiazdorzącym i bardzo otwartym na współpracę, więc nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, że udało się go namówić na występ zespołu w Rabce. Ale że szykuje się uczta to już szczera prawda :) @meloman - ale mówisz o zainteresowaniu słuchaczy? czy wykonawców? Czyż to nie jest właśnie typowe rabczańskie zainteresowanie? @śpiewak - To nie MOK jest organizatorem. Wszystkich porażek na MOK nie zwalisz. O zainteresowanie kulturą też nie masz się co obawiać. Jest ono sporo powyżej przeciętnej krajowej. zastanawiałam się właśnie dlaczego przy takim odsetku ludzi wszelkich uzdolnień jeszcze nigdy nie potrafili się skrzyknąć i jednego dnia pokazać co tworzą, zupełnie bezinteresownie, zupełnie spontanicznie, bez żadnego kierownika, bez ograniczeń gatunkowych, wiekowych itd. dla mnie TO jest zagadka.

Do śpiewaka; Tym razem organizatorem nie buł MOK tylko Stowarzyszenie Kulturowy Gościniec. Jak nie wiesz to nie pisz bzdur.

Byłem-słyszałem-widziałem! Fajne klimaty a blokowała imprezę na przykład straż miejska która się przyczepiła że na płytę pod grzybkiem wjechały dwa samochody - jeden ze sprzętem a drugi z ławkami dla publiczności.

Dopóki w Rabce nie zmieni się dyrektor MOK-u to nie liczcie na jakiekolwiek zainteresowanie kulturą. Jej osoba z góry wszystkich zniechęca!!!!

Dlaczego w Rabce jest takie małe zainteresowanie. Czy nie ma zainteresowania takim przedsięwzięciem, czy ktoś to specjalnie blokuje ?