• Gorczański Portal Informacyjny
  • Czwartek, 25 kwietnia 2024
  • Imieniny: Jarosława, Marka, Elwiry
Reklama
Wiadomości
Data: 2 lipca 2020, Czwartek / Ilość wyświetleń: 2336

Większość radnych ufa burmistrzowi, ale nie wszyscy

Rada Miejska w Rabce-Zdroju, głosami 10 radnych, udzieliła burmistrzowi Leszkowi Świdrowi wotum zaufania i udzieliła absolutorium za to, że dobrze wykonał ubiegłoroczny budżet. Jednak pięciu radnych opozycji było innego zdania

Burmistrz Leszek Świder zaprezentował na sesji informacje na temat sytuacji finansowej i majątkowej gminy oraz złożył relację z działalności urzędu i jednostek podległych. Po raporcie radni udzielili mu wotum zaufania, a następnie udzielili absolutorium. - Raport wygląda przyzwoicie i korzystnie - ocenił przewodniczący Rady Miejskiej Józef Skowron.

Nie wszyscy radni podzielali jednak tę dobrą ocenę dokonań burmistrza i sytuacji w mieście. Radna Aleksandra Kopeć dopytywała, dlaczego burmistrz tak chętnie umarzał podatki różnym instytucjom i firmom, gdy sam wcześniej deklarował, że lekką ręką tego robić nie będzie. Rademu Markowi Cieplińskiemu nie podobało się m.in., że miasto wciąż tak dużo dopłaca do systemu śmieciowego, a nie wdraża wszystkich możliwych rozwiązań, które by pomogły obniżyć ceny za odbiór odpadów od mieszkańców. Z kolei radny Paweł Rogowiec dociekał, dlaczego nie udało się uruchomić wszystkich atrakcji na bulwarach nad Poniczanką, miał też zastrzeżenia do jakości wykonania inwestycji w parku.

Radnych opozycji nie przekonały wyjaśnienia burmistrza i z tych powodów zagłosowali przeciw.

- Panie burmistrzu, gratuluję i dziękuję za ciężką pracę na rzecz naszego miasta – powiedział na koniec przewodniczący Skowron, wyrazy podziękowania składając również na ręce wiceburmistrz Małgorzaty Gromali. - Dumny jestem z tego, że wykonaliśmy całą gamę różnych prac i nie zadłużyliśmy gminy ani za złotówkę - dodał.

- Bardzo dziękuję za uzyskanie absolutorium – mówił Leszek Świder. - Dla mnie nie był to rok łatwy. Tym radnym, których nie przekonałem chcę powiedzieć, że zrobię wszystko, żeby was przekonać. Jestem tu po to, by działać w interesie naszej gminy. Chciałbym, żeby moje dzieci tu zostały, żeby na starość nie zostałem tu sam.

- Wiem, że każda decyzja powoduje, że nie wszyscy są z niej zadowoleni, ale nie możemy patrzeć tylko kategoriami, którą drogę zrobiono, ale patrzeć na miasto, jak będzie wyglądać za 20 lat, bo jeżeli dzisiaj sobie na te pytania nie odpowiemy, to nie będziemy się rozwijać – tłumaczył. - Może nie wszystko mi się udało, ale moim celem jest to, żeby to młode pokolenie tu zostało, żebyśmy nie zostali tu sami – mówił, jako przykład podając fakt, że Kraków „wysysa” młodych ludzi, którzy tam znajdują pracę i możliwości rozwoju, dlatego miasto musi temu zjawisku przeciwdziałać.

- Robimy wszystko, żeby Rabka się rozwijała. Niektórych rzeczy nie widać, ale one przyniosą efekty w przyszłości – dodała wiceburmistrz Gromala.

(mr)
Reklama
Zobacz także
Reklama