• Gorczański Portal Informacyjny
  • Piątek, 29 marca 2024
  • Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Reklama
Wiadomości
Data: 31 sierpnia 2012, Piątek / Ilość wyświetleń: 4751

Meble dla mszańskich szkół i przedszkoli - dar z Holandii (zdjęcia)

Gerard Duijn i jego holenderscy przyjaciele wakacji nie mieli - podczas, gdy nasze pociechy oddawały się urokom letniej kanikuły, piątka Holendrów wsparta naszymi rodakami gromadziła w Holandii szkolne meble, które dwoma tirami dotarły do Mszany Dolnej. Hans van de Wetering - holenderski przedsiębiorca i właściciel firmy FACILITAIRE DIENSTEN z Roosendaal "zaraził" się od swojego rodaka mieszkającego od lat w Mszanie Dolnej, Gerarda Duijna i pomaga, wspiera i organizuje transporty do naszego miasteczka, a to ze sprzętem dla niepełnosprawnych, innym razem z zabawkami dla przedszkoli, a to znów, jak ostatnim razem, z wyposażeniem dla naszych placówek oświatowych.

Panowie Gerard i Hans w tym dobrym działaniu nie są oczywiście sami - wspierają ich dzielnie syn Hansa, Edgar van de Wetering, Harry Hack-Hackeberg, również przedsiębiorca i właściciel firmy BEDRIJFSINRICHTING, oraz Hans van Berkel i Jos Hartog. Holendrzy nie działają sami - mają polskich "łączników". W tych rolach od wielu, z dobrym skutkiem, występuje rodzinny duet sąsiadów Gerarda Duijna Janusz Dudzik i jego córka Asia. Bardzo często holenderska pomoc dociera do Mszany Dolnej samochodem ciężarowym bezinteresownie użyczonym przez Dorotę i Jacka Sentyrzów, rodzimych przedsiębiorców z ul.Starowiejskiej.

Kiedy potężny TiR zajeżdża pod szkołę, dla pracowników i dyrektorki oznacza to stan podwyższonej gotowości - sprawnie i szybko wielką ciężarówkę należy opróżnić. Uwijają się zatem, jak w ukropie wszystkie panie sprzątające na co dzień szkone korytarze i sale lekcyjne. Do cięższych prac zaprzągnąć się dali małżonkowie i uczniowie-sąsiedzi szkoły. W nieco gorszej sytuacji były pozostałe instytucje - biblioteka, miejska przychodnia i druga miejska szkoła, ta w Rynku. Z pomocną dłonią przyszedł dyr. ZGK - mała ciężarówka bez kłopotu wykonała kilka kursów na drugi brzeg Mszanki i tym sposobem krzesełka, stoliki, fotele i stoły dotarły na swoje nowe miejsca.

Hojni Holendrzy będą naszymi gośćmi już w październiku - będzie zatem okazja, by im podziękować za prezenty dla dzieciaków w naszych szkołach, pacjentów w przychodni, czytelników w bibliotece, ale także za bezcenny sprzęt dla ludzi niepełnosprawnych (skutery elektryczne, wózki inwalidzkie).

W czasach, gdy kryzys zagląda nam coraz śmielej w oczy, holenderska pomoc ma szczególny wymiar - prawda, że dzieci mogłyby dalej siedzieć w ławkach nieco większych, ale jeśli jest okazja, by wyposażyć sale lekcyjne w meble konstruowane z myślą o maluchach, to grzechem byłoby takiej szansy nie wykorzystać. Robimy to, a naszą dobrą i owocną przyjaźń z Holendrami będziemy pielęgnować, jak długo tylko się da.

Źródło: Urząd Miasta Mzzana Dolna
Reklama

Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku

Komentarze

liderekbis
31.08.2012 20:10
IP: 87.207.3.213

Kolejna hańba polskiego rządu. Gdzie są w budżecie pieniądze na takie cele? Tylko płacimy podatki w różnych vatach, dochodach, akcyzach i gdzie to się wszystko rozchodzi? A w koło nas tylko dzięki różnym dobrym ludziom i różnego rodzaju fundacjom ludzie jeszcze nie umierają z głodu. Bardzo dziękuję tym Holendrom a dla rządu kolejna czerwona kartka i pora już zejść z tego boiska...

Zobacz także
Reklama