Jesienne ostatki - przyłącza, przebudowy i remonty w Mszanie Dolnej
To już chyba ostatnie okrążenie na inwestycyjnej "bieżni" w naszym mieście - zaczyna rządzić jesień, piękna co prawda, ale pokazująca też powoli, iż myśleć już trzeba o zimie. Jeszcze we wrześniu rozpoczęły się małe, ale potrzebne prace, które poprawią życie wielu naszych Mieszkańców.
Jedni czekają na drogę, inni na sanitarny kolektor, choć wśród tych, którzy jeżdżą po odnowionej ul. Słonecznej są niestety i tacy, którzy "pomylili" studnie burzowe i odwodnienie z kolektorem sanitarnym i swoje ścieki z łazienek i toalet, przemyślnymi (tak im się przynajmniej wydawało) instalacjami odprowadzali bezpośrednio w betonowe korytka wzdłuż nowej ulicy. Taki proceder będzie surowo karany przez Straż Miejską - już posypały się wysokie mandaty, a nielegalne odprowadzenia z przydomowych szamb zostały zlikwidowane. W najbliższych dniach funkcjonariusze Straży Miejskiej znów zapytają niektórych - a co Państwo robicie ze ściekami ? Po drugiej stronir miasta są zaś tacy, którym ścieki przeszkadzały bardzo i skrzyknęli się wspólnie do działania. To młode małżeństwa i rodziny z ul. Marka (nad dawnym stawem) Trochę czasu potrzebne było na ustalenia ostatecznego przebiegu nitki kolektora. Nie obyło się naturalnie bez kłopotów, ale koniec końców do urzędu dotarły wszystkie zgody właścicieli terenów i projektant mógł zabrać się do pracy. To nowe osiedle dziś zamieszkuje 9-10 rodzin, docelowo to tereny, gdzie domy będą rosnąć, jak przysłowiowe grzyby po deszczu - kolektor sanitarny jest tam zatem bardzo potrzebny. Wykonawcą robót jest ZGK - pracom służy pogoda, dzięki czemu inwestycja nie ma dużego poślizgu. Jedno jest pewne - młodzi ludzie z ul.Marka będą mogli zaprosić do swoich domów na zbliżające się Boże Narodzenie swoich Rodziców, a na Sylwestra przyjaciół, bez obaw, że oto szczelne szamba zapełnią się wcześniej, a przepełnione wyleją swoją zawartość na posesje niżej pobudowanych sąsiadów. W te okolice, szczególnie zimą, trudno jest też dotrzeć pojazdom asenizacyjnym - jedynie traktor Spółki Górna Raba radzi sobie tam bez kłopotów, ale kolejka do niego/po niego, jest też przez to bardzo długa.
Wielka kopara, walec, ciężarówki z tłuczniem - to w ostatnich dniach stały element krajobrazu przy Miejskiej Przychodni VITAL-MED w Mszanie Dolnej. Pacjenci muszą się uzbroić w cierpliwość i jeszcze kilka tygodni korzystać z wyznaczonych "awaryjnych" dojść do lekarskich gabinetów. Podobne kłopoty napotkają kierowcy - na parkingu przed przychodnią dziś po staremu nie zaparkujemy. Ale to utrudnienia czasowe i warto trochę pocierpieć, by za moment było nam lepiej. A tak właśnie będzie - po odremontowanej ul. Ks. J. Stabrawy, usunięciu zagrażających przechodniom i samochodom spruchniałych drzew, przyszedł czas na zrobienie małego porządku wokół naszej lecznicy. Pewnie podniosą się głosy krytyki, że nie to przychodni jest najbardziej potrzebne, ale chyba wszyscy zgodnie przyznają, że chodniki i parkingi od dawna błagały o remont. Krawężniki, betonowe płyty czy słynna "trylinka" to lata 70-te ubiegłego wieku. Najwyższy zatem czas, żeby to zmienić. Każdy, kto choć raz musiał dotrzeć z wózkiem dziecięcym, czy osobą niepełnosprawną na wózku wie, że była to droga przez mękę. Teren przychodni będzie otwarty - zniknęły już metalowe słupki i skorodowana druciana siatka, pojawią się nowe drzewka ozdobne i krzewy. Będą też naturalnie ławki i kosze, miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych i nowe miejsca parkingowe dla pacjentów i pracowników lecznicy. Wykonawcą robót jest mszańska firma BRUK-BUD Eugeniusza Kotarby, znana z fachowości i solidnej pracy. Do listy pozytywnych zmian trzeba też dopisać przychylność szefostwa TAURONU - pracownicy mszańskiej placówki energetycznej uznali, że skoro z placu znikają betony z ubiegłego wieku, to i lampy pamiętające tamte czasy, trzeba wymienić na nowe. Dziś na dwóch słupach świecą już nowe i oszczędniejsze lampy uliczne, za co energetykom bardzo dziękujemy i prosimy jeszcze o jedno - w chodniku ul. J.Matejki stoi "rozkraczony" słup - z pewnością pamięta ubiegłe stulecie. Ani on piękny, ani zdobi okolicę - z pewnością jednak stanowi ogromną przeszkodę dla pieszych korzystających z trotuaru. Jak najgorsze o nim zdanie mają z pewnością młode mamy z wózkami, o niepełnosprawnych nie wspominając.
Źródło: Urząd Miasta Mszana Dolna
-
Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
-
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku
Komentarze
08.10.2012 17:59
IP: 83.31.126.230
do jesiennych ostatków należy również sprzedaż kolejnego rodowego srebra miasta jakim jest działka w centrum miasta.
06.10.2012 19:21
IP: 83.30.80.158
Tego się nie da czytać. Tekst jak na kazanie. To samo można przekazać w kilku zdaniach.