Rabka-Zdrój: - W nowym miejscu karetka ma o wiele lepsze warunki - uważa dyrektor nowotarskiego szpitala

To jego odpowiedź na ubiegłotygodniową rezolucję Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju w której radni skrytykowali decyzję dyrektora PSS o przeniesieniu miejsca stacjonowania karetki na terenie miasta z terenu Szpitala Miejskiego na teren budynku przy ul. Orkana w którym mieści się Poczta Polska. Radni są zdania, że była to zła decyzja, i to z kilku powodów. Uważają, że lokalizowanie karetki w tak ruchliwym miejscu, w sąsiedztwie poczty, szpitala kardiologicznego, ruchliwej ulicy, Parku Zdrojowego i cmentarza komunalnego, stworzy zagrożenie dla przechodniów i spacerowiczów. W dodatku w ścisłym centrum uzdrowiskowej strefy A nie powinny być lokalizowane tego typu, w pewnym sensie uciążliwe dla otoczenia, punkty jak punkt wyjazdowy karetki pogotowia. Radnym nie podoba się też, że dyrektor szpitala z nikim, z władz miasta, nie konsultował tej decyzji.

Odpowiedź dyrektora Marka Wierzby jest następująca: - Umowa w sprawie dzierżawy miejsca na terenie rabczańskiego szpitala dla zespołu wyjazdowego istotnie wygasła z końcem roku. Postanowiliśmy jej nie przedłużać. Warunki, w jakich pracował tam zespół wyjazdowy, były złe. To stanowisko sanepidu, który uznał je, mówiąc delikatnie, za nieodpowiednie. W szczegóły nie chcę wchodzić. Pierwszy raz też spotykam się z opinią, że karetka jest niebezpieczna. Służy przecież do noszenia pomocy. Do tej pory karetka jeździła do pomocy ludziom w strefie A i nikt nie robił z tego powodu problemu, dlatego nie rozumiem, że skoro teraz też tam będzie jeździć, to nagle powstaje jakiś problem. O przenosinach zdecydowały też inne argumenty. Mamy 6 zespołów w terenie - w szpitalu w Rabce płaciliśmy najwięcej. Koszty dzierżawy pomieszczeń w nowym miejscu przy ul. Orkana są takie same jak w szpitalu, ale warunki są bez porównania lepsze. Jeśli chodzi o informowanie o zmianie lokalizacji miejsca stacjonowania karetki, to ja poinformowałem o tym kogo trzeba. Wiedział o tym starosta. Nie znam przepisów, które nakazywałyby mi informować o tym np. władz Rabki i konsultowania tego z nimi - dodaje.

(mr)