Kiedy remont kładki dla pieszych na ulicy Garncarskiej?

Radni klubu Nasze Miasto chcieli jej remontu, ale ta propozycja nie znalazła poparcia. Czesław Sadłowski (na zdjęciu), który jest radnym w tym okręgu, mówił, że remont to zły pomysł. - Kładkę należy remontować, ale powinno się to zrobić porządnie - nie poszpachlować kitem i pomalować poręcze, tylko kładka jest w takim stanie, że korozja chwyta konstrukcję, a więc kładki nie należy remontować, tylko ją odbudować. A to nie pochłonie 38 tysięcy złotych, czyli pieniędzy osiedlowych, lecz może ze 100 tys. zł. Jestem za tym, żeby kładkę odbudować, a nie remontować, bo to wyrzucanie pieniędzy w błoto - mówił radny Sadłowski.

- Sam pan radny Czesław Sadłowski stwierdził, że kładka jest w fatalnym stanie i jeśli coś się wydarzy, to ludzie z ulicy Garncarskiej będą musieli chodzić dookoła - mówił radny klubu Nasze Miasto Marek Ciepliński.

- W tym projekcie budżetu remontu kładki nie ma - poinformowała burmistrz Ewa Przybyło. - Od stycznia w ciągu roku możemy nad tym dyskutować.

- Będziemy dyskutować - zapowiedział radny Ciepliński.

(mr)