Rafał Hajdyła: Bolą mnie zmarnowane szanse, odrzucone pomysły mądrych ludzi, zniechęcanie do samodzielnego myślenia i niekompetencja

Zapytaliśmy kandydatów na burmistrza Rabki-Zdroju o powód startu w wyborach, ocenę obecnych władz i własny program wyborczy. Jako pierwszy odpowiedział nam Rafał Hajdyła, radny klubu Nasze Miasto, który niedawno ogłosił, że będzie ubiegał się o fotel burmistrza w październikowych wyborach.

Dlaczego zdecydował się Pan na start w wyborach na burmistrza Rabki-Zdroju?
Rafał Hajdyła: - Mam 23 lata doświadczenia w pracy w samorządzie, 16 lat w Rabce-Zdroju, a obecnie, 7. rok w strukturach Powiatu Suskiego. Obecnie zajmuję stanowisko Geodety Powiatowego, Naczelnika Wydziału Geodezji i kieruję zespołem 35 osób oraz zasiadam jako jeden z trzech Geodetów Powiatowych w województwie, w Wojewódzkiej Komisji Dyscyplinarnej ds. geodezji. Pozyskuje środki zewnętrzne na bardzo duże projekty geodezyjne oraz zadania prowadzone przez wydział, choćby w ostatnich 4 latach na łączną kwotę blisko 38 milionów zł. Oczywiście mam do tego zespół fachowców, ale skuteczność zależy również od dobrej współpracy z organami szczebla wojewódzkiego i rządowego.

Od 23 lat mieszkam w Rabce-Zdroju, problemy naszej gminy znam na bieżąco. Od 4 lat zaangażowany jestem, jako radny w naszej gminie, służąc sprawom naszej małej ojczyzny. Z pozostałymi radnymi, tworzącymi Klub Radnych Nasze Miasto, powołaliśmy również stowarzyszenie, poprzez które realizujemy mniejsze lub większe akcje dla dobra gminy, finansując je z pozyskanych środków oraz własnych diet.

Pracując, jako radny, boli mnie szereg zmarnowanych szans, odrzuconych pomysłów mądrych ludzi, zniechęcanie do samodzielnego myślenia i niestety częsta niekompetencja.

Często słyszymy, że łatwo jest krytykować, gdy nie jest się odpowiedzialnym za realizację czegoś. Zawsze brałem i biorę odpowiedzialność za to co robię i mówię, dlatego zobowiązałem się podjąć osobistą odpowiedzialność i udowodnić, że moja wizja miasta i proponowane zmiany, które tak ostro i lekceważąco były traktowane przez obecne władze miasta, są dobre, realne i służące mieszkańcom, dlatego warto podjąć trud ich realizacji. Moja decyzja jest naturalną konsekwencją wcześniejszej pracy na rzecz naszej gminy.

Mam zupełnie inne spojrzenie na problemy miasta niż obecnie ma to miejsce. Moim zdaniem praca Burmistrza ma być prawdziwą służbą na rzecz mieszkańców i jeżeli wyborcy mi zaufają udowodnię, że można ją pełnić uczciwie, rzetelnie i z najwyższą starannością o dobro naszej gminy.

Jak pan ocenia rządy burmistrz Ewy Przybyło i dlaczego, Pana zdaniem, trzeba zmiany na tym stanowisku?
R.H.: - Rządy obecnej burmistrz oceniam negatywnie. Oceniłem to już osiem lat temu, pracując w naszym Urzędzie Miasta. Z przykrością stwierdzam, że przez kolejne 8 lat niewiele się zmieniło.

Brak jest szerszego spojrzenia na rozwój gminy, wieloletniego planu. Zaprzepaszczono 12 lat szansy na rozwój miasta w wielu dziedzinach, wymieniając chociażby: gospodarkę wodno – kanalizacyjną, ochronę powietrza, w tym szanse na korzystanie z rozwiązań z odnawialnych źródeł energii, brak systemowego rozwiązania gospodarki odpadami i nienadążaniu za postępem ogólnopolskim w tym zakresie, kompletny brak pomysłu na rozwój szpitala miejskiego, brak inwestycji przynoszących dochody dla miasta, brak pomysłu na zatrzymanie młodzieży w naszym mieście, na spędzania czasu naszych dzieci, zapomniano o sporcie, gospodarka finansowa oparta na konsumpcyjnych metodach, takie jak wyzbywanie się majątku gminnego i kolejne kredyty.

To jest tylko kilka najważniejszych dla mieszkańców problemów, których brak realizacji świadczą o braku pomysłu na rozwój Rabki – Zdroju, wręcz jego hamowaniu.

Należy podkreślić, że jako uzdrowisko nie możemy bagatelizować powyższych problemów, a brak ich realizacji w przyszłości może poważnie zagrozić utratą statusu uzdrowiska.

Sporo podróżuję z rodziną po Polsce i widzę dobrze zarządzane gminy. To widać od razu. Widać jakiś plan, ład i pomysł. Te gminy kierowane są przez ludzi, którym zależy, którzy nie patrzą tylko na swój interes, których napędza satysfakcja i zaangażowanie. Te gminy rozwijają się, mają ciekawą ofertę, ich mieszkańcy się bogacą, a przede wszystkim są szanowani i traktowani poważnie. Tego niestety w Rabce brakuje.

Nie chcę słuchać na każdym kroku, że nic się nie da zrobić, nic się nie opłaca, zawsze jest jakaś niemożliwa do usunięcia przeszkoda. Tym bardziej w to nie wierzę, ponieważ sam w swojej pracy szukam sposobów, pieniędzy, kontaktów i rady, a nie rozkładam bezradnie ręce.

Proszę wymienić trzy największe problemy gminy i miasta Rabka-Zdrój oraz Pana receptę na ich rozwiązanie?
R.H.: - Problemów jest wiele, ale gdybym miał wymienić 3 kluczowe dla miasta Rabka – Zdrój jako uzdrowiska to niewątpliwie jest:

- ochrona środowiska, a w tym przede wszystkim gospodarka wodno-ściekowa i ochrona powietrza oraz gospodarka odpadami.
Rozwiązanie: Powołanie zespołu ludzi (przygotowanych fachowców) do pozyskiwania środków zewnętrznych, zajmujących się wyszukiwaniem, pozyskiwaniem, koordynowaniem i ich rozliczaniem. Wykonanie projektów i uzgodnień na budowę kanalizacji i wodociągów oraz modernizację oczyszczalni, a następnie pozyskania środków na ich realizację, wykorzystanie wszelkich możliwości finansowania na instalacje solarne, fotowoltaiczne, pompy ciepła i wymianę kotłów, rozważenie możliwości finansowych i systemowych na dopłaty do gazu, obniżenie opłat za śmieci dla mieszkańców poprzez powierzenie gospodarki odpadami naszej spółce Zakłady Komunalne, w tym rozpoczęcie zarabiania na śmieciach i przerzucenie tego zysku na obniżki dla mieszkańców. Wykorzystanie sortowni, która kosztowała nas nb 8 mln, wykorzystanie własnych kompostowników na odpady bio. Tu możliwości jest wiele, tylko w końcu trzeba zacząć działać w tym kierunku. W każdy możliwy sposób na poprawę stanu w jakim jesteśmy.

- utrzymanie i rozwój szpitala miejskiego
Rozwiązanie: Zatrudnienie fachowego menagera, zaprzestanie walki z NFZ, modernizacja szpitala wg. lokalnych potrzeb, próba reaktywacji zlikwidowanych oddziałów, sprawne zarządzanie oraz unowocześnienie istniejących oddziałów. Oddłużenie szpitala. Jest to bardzo trudny temat, mając świadomość, że obecna polityka doprowadziła do ogromnego zadłużenia i wielomilionowych strat. Ale podkreślam, że istnienie i rozwój szpitala jest dla mnie kluczową potrzebą.

- aktywizacja mieszkańców chcących działać na rzecz Gminy,
Rozwiązanie: Powołanie Samorządowej Rady Sportu, znaczne zwiększenie środków na inicjatywy organizacji pozarządowych, reaktywacja Młodzieżowej Rady Gminy, wspieranie stowarzyszeń, w tym kultywujących tradycje regionalne, wspieranie Seniorów jako grupy aktywnie działającej w naszej Gminie, wprowadzenie budżetów obywatelskich, zwiększenie budżetów osiedli i sołectw oraz respektowanie postanowień zapadłych na zebraniach mieszkańców, zaproszenie do współpracy przedsiębiorców, którzy chcą realizować inwestycje przynoszące korzyści gminie, a także im samym. Będę rozmawiał o każdym pomyśle, jeśli jest realny i przyniesie korzyść gminie.

Na jakich inwestycjach i projektach chciałby się Pan skupić, jeśli wygra Pan wybory?
R.H.: - Oprócz opisanych wcześniej problemów i recepty na ich rozwiązanie, uważam że bolączką Rabki jest brak inwestycji, które dadzą całoroczną ofertę nie tylko dla turystów i mieszkańców, ale pozwolą rozwijać się dzieciom i młodzieży sportowo-rekreacyjnie, dadzą miejsca pracy dla naszych mieszkańców, zapełnią pensjonaty i sanatoria, dadzą się rozwinąć przedsiębiorcom. Szersza współpraca z lokalnymi Stowarzyszeniami w celu poszerzenia oferty kulturalnej i rekreacyjnej.

Na pewno trzeba się skupić na podjęciu realizacji inwestycji strategicznych dla rozwoju miasta w perspektywie wieloletniej, jak:
- kryty basen;
- reaktywacja wyciągu na Maciejową, z całoroczną ofertą;
- uporządkowaniem Rynku, poprzez jego rewitalizację i uporządkowanie handlu,
- stworzenie oferty turystycznej wraz z Rabkolandem, łączącej Rynek z Parkiem Miejskim, poprzez kładkę pieszą nad Poniczanką i połączeniem bulwarami w kierunku Parku z przejściem pod mostem kolejowym;
- budowa Miejskiego Domu Kultury z prawdziwego zdarzenia;
- realizacja centrum sportowo – rekreacyjnego, wskazywanego przez Klub Radnych Nasze Miasto, wraz z bulwarami nad Słonką (ścieżkami rowerowymi, mostkami, uporządkowaniem koryta Słonki) oraz budową bazarów przy al.1000-lecia z elementami nawiązującymi do Starych Bazarów.

Są też projekty małe, ale również o dużej wadze:
- nowoczesny system informacji turystycznej z prawdziwą aplikacją mobilną,
- sieć szlaków związanych z grywalizacją, dla odwiedzających,
- nowoczesny system bieżącego informowania mieszkańców,
- opracowanie systemu identyfikacji Rabki, z wykorzystaniem lokalnej kultury, historii, legend.

Oczywistą koleją rzeczy jest też kontynuowanie rozpoczętych inwestycji w całej gminie, oraz realizacja inwestycji nierozpoczętych, a długo oczekiwanych przez mieszkańców, jak chociażby wymienię: chodnik w Chabówce, sala gimnastyczna w Chabówce, Remiza Strażacka w Ponicach, boisko sportowe w Rdzawce.

Sporo z powyższej listy pochodzi od samych mieszkańców i pokrywa się z moją wizją rozwoju gminy i to bardzo mnie cieszy, ponieważ jest wiele osób z własną inicjatywą, aktywnych.

Nie łudźmy się. Większość tych inwestycji to duże zadania i jest ich dużo. Nie wszystko zostanie zrealizowane od razu, bądźmy realistami, mamy duże zadłużenie. Należy podjąć odważne kroki, zrestrukturyzować zadłużenie i jednocześnie sukcesywnie realizować plan.

Dziękujemy za rozmowę