Miasto wygrywa z ekologami długi spór o wycinkę drzew w Parku Zdrojowym. Będą dalsze cięcia

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Nowym Sączu uznało, że ubiegłoroczna decyzja Starostwa Powiatowego w Nowym Targu zezwalająca na wycinkę kilkudziesięciu drzew w Parku Zdrojowym w Rabce-Zdroju, była zgodna z prawem. Na decyzję w tej sprawie przyszło czekać prawie rok. Burmistrz Ewa Przybyło zapowiada, że dalsza wycinka będzie kontynuowana w sierpniu, gdy tylko miasto znajdzie wykonawcę tych robót.

W maju ubiegłego roku do Starostwa Powiatowego w Nowym Targu wpłynął wniosek burmistrz Rabki-Zdroju o wycięcie drzew w Parku Zdrojowym w związku z jego rewitalizacją. Wskazane przez Ewę Przybyło drzewa były w większości chore, uschnięte, zagrażały bezpieczeństwu lub ewidentnie nie pasowały do macierzystego drzewostanu. Wycinkę 10 drzew zakwestionował Polski Klub Ekologiczny w Rabce-Zdroju uzasadniając to m.in. tym, że wycinane są zdrowe drzewa, a tego zakazują przepisy uzdrowiskowe. Starosta nowotarski zgodził się jednak na usunięcie drzew. W odpowiedzi ekolodzy natychmiast odwołali się od niej do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu, które wstrzymało rozpoczętą wycinkę.

Dopiero po prawie roku SKO wydało rozstrzygającą decyzję w tej sprawie - korzystną dla Urzędu Miejskiego w Rabce-Zdroju, bo zezwalającą na dalszą wycinkę drzew. Kolegium zauważyło, że w lipcu ubiegłego roku zmieniły się przepisy dotyczące zakresu dopuszczalnej wycinki drzew w uzdrowiskowych strefach A, w której położony jest rabczański park. Uchwałodawca zwiększył możliwości wycinki, dopuszczając wycinkę pielęgnacyjną (do tej pory była możliwa tylko sanitarna). Co to zmienia? "Cięcie pielęgnacyjne jest pojęciem znacznie szerszym niż cięcie sanitarne, gdyż mieści się w nim nie tylko usunięcie obumarłych, obumierających lub nieuleczalnie chorych drzew, ale również wycinka innych osobników, która wpłynie korzystnie na środowisko przyrodnicze, a więc obejmująca np. regulowanie zagęszczenia i odpowiedniego rozmieszczenia drzew w drzewostanie, regulowanie składu gatunkowego (...)". W praktyce oznacza to, że można, pod pewnymi warunkami, wycinać również zdrowe drzewa.

Kolegium SKO uznało zarzuty Polskiego Komitetu Ekologicznego za bezzasadne, bowiem przepisy ustawy uzdrowiskowej, na które powoływali się ekolodzy i których złamanie zarzucali władzom Rabki-Zdroju, już nie obowiązują.

Decyzja SKO jest ostateczna.

(mr)