Po protestach mieszkańców, krytyce radnych i emocjonalnych wystąpieniach firma Uchacz zrezygnowała z budowy wytwórni mas bitumicznych w Mszanie Dolnej

Firma Uchacz dziś po południu przesłała do naszej redakcji oświadczenie w tej sprawie. - Mając na uwadze , że jesteśmy częścią lokalnej społeczności, widząc próby wykorzystania naszego przedsięwzięcia w walce politycznej przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi oraz brakiem możliwości merytorycznej dyskusji z osobami bezpośrednio zainteresowanymi w/w tematem podjęliśmy decyzję o rezygnacji z planowanej inwestycji w Mszanie Dolnej przy ulicy Orkana pn."Linia do produkcji mieszanek bitumicznych i asfaltobetonów" - poinformowała.

Od kilku dni o protestach przeciwko budowie wytwórni było coraz głośniej. Na ulicach Mszany Dolnej pojawiły się klepsydry, w których protestujący wzywali mieszkańców miasta do walki z wytwórnią mas bitumicznych. Alarmowano o substancjach rakotwórczych, o pyle, który będą musiały wdychać dzieci, o uciążliwym odorze i paraliżu komunikacyjnym.

Temat pojawił się również na wczorajszej sesji Rady Miasta. Z interpelacją wzywającą burmistrza Tadeusza Filipiaka do zablokowania budowy wytwórni zwrócili się za pośrednictwem radnej powiatowej Władysławy Anny Jamróz mieszkańcy miasta.

- Jestem po tej samej stronie co mieszkańcy. Będę namawiał przedsiębiorców na drodze rozmowy, żeby odstąpili od tego pomysłu i żeby na terenie Mszany Dolnej tej inwestycji nie realizowano - zadeklarował burmistrz, podkreślając, że ani jedną swoją decyzją nie dał „zielonego światła” tej inwestycji. Przypominał jednocześnie, że inwestor może się starać o pozwolenie i nikt nie może mu tego zabronić, tym bardziej, że plan zagospodarowania przestrzennego pozwala na budowę takich wytwórni w tej części Mszany Dolnej. - Dlatego nie mogę łamać prawa i jeżeli wniosek braci Uchacz wpłynął, to musimy wszcząć w tej sprawie postępowanie - wyjaśniał.

Na sesji radny Stanisław Dudzik zgłosił nawet pomysł podjęcia rezolucji sprzeciwiającej się tej inwestycji.

Dziś głos w tej sprawie zabrali sami właściciele firmy, która chciała wybudować wytwórnię mas bitumicznych przy ulicy Orkana. W przesłanym do redakcji napisali m.in. „:Firma Uchacz jako lokalne, rodzinne przedsiębiorstwo pracujące na swój wizerunek od lat 60-tych , zatrudniające na dzień dzisiejszy ponad 80-ciu miejscowych pracowników w związku z licznymi nieprawdziwymi informacjami na nasz temat oraz planowanej przez nas inwestycji przy ulicy Orkana w Mszanie Dolnej oświadcza :

1. Działka którą kupiliśmy w 2008 roku była od zawsze działką przemysłową oznaczoną w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego symbolem E4P tj.:

Zakłady produkcyjne
Zakłady remontowe
Zakłady obsługi technicznej
Zakłady związane z wytwórczością i rzemiosłem
Bazy, magazyny, składy, usługi handlu hurtowego i detalicznego

2. Linia do produkcji mieszanek bitumicznych i asfaltobetonów nie miała być „KOMBINATEM ASFALTU” lecz nowoczesnym, dofinansowanym ze środków UE urządzeniem o małej wydajności do obsługi lokalnych inwestycji takich jak np. drogi gminne, dzięki której miało powstać kilkanaście nowych miejsc pracy .

Mając na uwadze, że jesteśmy częścią lokalnej społeczności, widząc próby wykorzystania naszego przedsięwzięcia w walce politycznej przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi oraz brakiem możliwości merytorycznej dyskusji z osobami bezpośrednio zainteresowanymi w/w tematem podjęliśmy decyzję o rezygnacji z planowanej inwestycji w Mszanie Dolnej przy ulicy Orkana pn.” Linia do produkcji mieszanek bitumicznych i asfaltobetonów”.

Oświadczenie tej treści otrzymały również Starostwo Powiatowe w Limanowej, Urząd Miasta Mszana Dolna, Urząd Gminy Mszana Dolna oraz lokalne media.

(mr)