Zakończyły się poszukiwania wody w Mszanie Dolnej

Zakończyło się wiercenie poszukiwawczo-badawcze w utworach trzeciorzędowych na stokach Lubogoszczy (w rejonie ujęcia na Szklanówce), którego celem było znalezienie pokładów wody głębinowej dla miasta. Ekipie udało się dowiercić do głębokości 92 metrów (złoża piaskowca). Niestety, jak mówi burmistrz Tadeusz Filipiak, znalezione zasoby wody są mniejsze od oczekiwanych.

- Już z map geologicznych wynikało, że to zbocze nie jest wodonośne, ale liczyliśmy, że mimo to trafimy na większe złoża. Nie jest to coś, co by nas zadowoliło i zapewniło święty spokój - mówi burmistrz. Praca nie pójdzie jednak na marne. Woda w odkrytym złożu zostanie oczyszczona i zbadana. Jeśli okaże się dobra, miasto kupi pompę i będzie ją przesyłać do pobliskiego zbiornika.

Magistrat zlecił poszukiwanie wód głębinowych, gdy w powodu suszy zaczęło brakować wody w miejskich zbiornikach zasilanych ujęciami powierzchniowymi. Długi czas dowożono beczkowozami do Mszany Dolnej wodę z Poręby Wielkiej. Obecnie miejski zbiornik jest pełen i dowóz wody nie jest prowadzony.

(mr)