Śp. Maria i Lech Kaczyńscy patronami Szkoły Podstawowej w Podsarniu. Gościem uroczystości - córka pary prezydenckiej

Szkoła Podstawowa w Podsarniu w gminie Raba Wyżna otrzymała dziś imię śp. pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich. szkolna uroczystość zgromadziła wielu gości, w tym między innymi córkę patronów Marię Kaczyńską-Dubieniecką. - Bardzo się wzruszyłam. Żałuję, że nie mogły być tutaj moje córeczki. Na pewno podziwiałyby wasze występy - powiedziała wyraźnie poruszona. Przeprosiła za babcię Jadwigę i stryja Jarosława Kaczyńskiego, że oboje, choć pragnęli, nie mogli tu przyjechać. - Stryj jest niesłychanie wdzięczny za tę uroczystość i prosił, żeby serdecznie Państwa pozdrowić - dodała.

Uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele p.w. Jana Pawła II w Podsarniu. Odprawił ksiądz biskup Damian Muskus. Nie wiadomo, dlaczego do Podsarnia nie przyjechał zapowiadany wcześniej kardynał Stanisław Dziwisz. W nabożeństwie uczestniczyli przedstawiciele szkoły - uczniowie i nauczyciele - rodzice, mieszkańcy wsi, władze wsi, gminy, powiatu oraz włodarze okolicznych gmin. Liczne było też grono księży z tutejszego i sąsiednich dekanatów. Wśród gości uroczystości byli m.in.: najbliżsi współpracownicy tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, byli ministrowie w jego kancelarii, a obecnie posłowie - Jacek Sasin i Andrzej Duda oraz poseł Edward Siarka, który pełnił rolę gospodarza (na co dzień mieszka w Podsarniu, a dyrektorem szkoły jest jego żona Danuta).

- Oto po raz pierwszy w Polsce Maria i Lech Kaczyńscy stają się patronami szkoły. Z wielką radością przybywamy do świątyni, by oddać im hołd - mówił w homilii ks. bp Muskus. - Na szkołę można patrzeć jak na budynek z salami lekcyjnymi, gdzie nauczyciele i pedagodzy przekazują uczniom wiedzę. Albo upersonifikować i powiedzieć, że szkoła to przyjaciółka, matka, Alma Mater - Matka Karmicielka, która karmi mądrością, umiłowaniem cnót, odpowiedzialnością i daje to, co najlepsze. Takiemu spojrzeniu sprzyja posiadanie przez nią imienia. Szkoła bez imienia jest gmachem pozbawionym ducha. (...) Z wielką radością przyjmujemy fakt, że nowe życie w ten szkolny gmach tchnie para prezydencka. Taki wybór świadczy o tym, że bliskie są tej społeczności wartości, które wyznawali państwo Kaczyńscy - mówił biskup. Przypomniał, że dopiero w kondolencjach, jakie spłynęły z całego świata po śmierci prezydenta Kaczyńskiego można było usłyszeć, jak był postrzegany. - Był człowiekiem szanowanym i cenionym - mówił. - Był też człowiekiem dobrym - przypomniał słowa prezydenta Gruzji o Lechu Kaczyńskim.

- Pan prezydent i małżonka byli po prostu dobrymi ludźmi. Zależało im na dobru i szczęściu obywateli, którym służyli. Byli przykładem dla wielu - zaznaczył biskup Muskus. - Tylko imionami ludzi wielkich nazywa się miasta, ulice i szkoły. Będziemy się modlić za pani rodziców - dodał zwracając się do do córki śp. p. Kaczyńskich.

Po homilii biskup poświęcił nowy sztandar szkoły ufundowany przez radę rodziców z wizerunkiem Marii i Lecha Kaczyńskich. Sztandar odebrał z rąk rodziców wójt Andrzej Dziwisz, przekazał go dyrektor szkoły Danucie Siarce, ta wręczyła go uczniom, którzy złożyli na niego ślubowanie. W dalszej części mszy Marta Kaczyńska-Dubieniecka odsłoniła tablicę pamiątkową, która zawisła w środku świątyni, poświęconą ofiarom katastrofy smoleńskiej - z ziemią z Katynia przywiezioną przez posła Edwarda Siarkę.

Dalsza część uroczystości odbyła się w szkole. Tu dyrektor Siarka przypomniała, że pomysł nadania szkole im. śp. p. Kaczyńskich narodził się spontanicznie wśród nauczycieli i rodziców po katastrofie w Rosji. Potem poparli go uczniowie, a na końcu wybór ten zatwierdziła uchwałą Rada Gminy. Kopię tej uchwały wręczył podczas dzisiejszej uroczystości Marcie Kaczyńskiej-Dubienieckiej przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Stachura.

- Postawa pary prezydenckiej powinna być wzorem do naśladowania dla młodszego pokolenia - mówiła dyrektor Siarka przypominając ich szczególne przywiązanie do tradycyjnych wartości i do patriotyzmu. - Wierzę, że z naszej szkoły wyjdzie wielu prawdziwych patriotów, dla których wzorem będą Maria i Lech Kaczyńscy.

Następnie uczniowie z Podsarnia przygotowali dla gości program artystyczny, w którym odtańczyli poloneza, przypomnieli sylwetki pary prezydenckiej i zaśpiewali patriotyczne piosenki.

Na koniec głos zabrała Marta Kaczyńska-Dubieniecka. - Bardzo się wzruszyłam. Żałuję, że nie mogły być tutaj moje córeczki. Na pewno podziwiałyby wasze występy. Dziękuję. Ta uroczystość jest piękna - powiedziała. - Moi rodzice byli prawdziwymi patriotami. Dobro Polski leżało im na sercu. Ale byli też przede wszystkim dobrymi i uczciwymi ludźmi. Życzyliby sobie, by absolwenci i uczniowie tej szkoły, wyrośli na wielkich patriotów - dodała.

(mr)