Nie zauważyła nadjeżdżającego pociągu (zdjęcia)

To cud, że kierująca samochodem kobieta, 56-letnia mieszkanka Rabki-Zdroju, nie zginęła. Do wypadku doszło na niestrzeżonym, ale oznakowanym przejeździe kolejowym w Chabówce.

Z ustaleń policji wynika, że kierująca fiatem punto rabczanka nie zauważyła nadjeżdżającego pociągu i wjechała na tory, gdy przejeżdżał przez przejazd. Siła uderzenia była tak duża, że z auta wypadł silnik. 56-latce nic poważnego się nie stało. Wyszła z samochodu o własnych siłach.

(mr)