Czy drążą tunel od strony Skomielnej Białej?
Pojawiają się pytania, czy budowa tunelu od strony Skomielnej Białej (południowy portal) rzeczywiście posuwa się do przodu, jak twierdzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie, czy stoi w miejscu jak twierdzą świadkowie.
W październiku na budowie gościł minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i ogłosił rozpoczęcie prac przy drążeniu tunelu od strony Skomielnej Białej. Jest styczeń, a ci, którzy oglądali inwestycję z bliska, mówią, że prace nie idą do przodu. Z powodu osuwającej się ziemi tunel nie jest drążony tak jak ma to miejsce od strony Naprawy. Tam prace posuwają się konsekwentnie do przodu.
W sprawie głos zabrała Iwona Mikrut-Purchla z GDDKiA w Krakowie. Zapewnia ona, że nie ma opóźnień w budowie tunelu i będzie on, tak jak zapowiadano, gotowy na koniec 2020 roku. - Nie jest prawdą, że na portalu południowym nie są prowadzone roboty. 3 stycznia przeprowadzona była kontrola przez pracowników GDDKiA Oddział Kraków. Wykonawca prowadził prace przy betonowaniu przypory tunelu prawego oraz w jego sąsiedztwie tj. na murze oporowym oraz skarpie - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".
Zaawansowane są, jak mówi, roboty przygotowawcze tzn. wykopy, umocnienie skarp, mury oporowe. - Prace na przodku są na ogół w pierwszej fazie mało widoczne z zewnątrz, gdyż są to wiercenia wyprzedzające do 20 metrów w głąb górotworu, po obrysie sklepienia kaloty ( stropu ), roboty wzmacniające górotwór (gwoździowanie, palowanie o łącznej długości kilkuset metrów schowanych w gruncie ). Dodatkowo robotnicy wykonali też umocnienie skarp wykopów, palowania i wykonanie odwiertów próbnych - dodaje.
Przypomnijmy, iż budowę tunelu prowadzi firma Astaldi z Włoch. Inwestycja kosztuje 968 milionów złotych. W ramach inwestycji budowany jest odcinek tunelowy drogi klasy S z dwukomorowym tunelem o długości ok. 2,06 km, z awaryjnymi przejściami między komorami, dwoma portalami oraz pełną infrastrukturą i wyposażeniem technicznym.
(mr), źródło: "Dziennik Polski"/ Fot. Skomielna.info