Naprawa ulicy Zakopiańskiej znowu się opóźni. Nie ma chętnych na zabezpieczenie osuwiska

Urząd Miejski w Rabce-Zdroju unieważnił przetarg na zabezpieczenie osuwiska na ulicy Zakopiańskiej. Do przetargu nikt się nie zgłosił. Firmy wystraszył krótki termin wykonania prac, który wyznaczono na połowę grudnia. Niestety, dla miasta oznacza to, że przepadnie prawie 5 mln zł rządowego dofinansowania na wykonanie zabezpieczenia drogi.

Samorząd otrzymał z ministerstwa obietnicę prawie 5 mln zł, jeżeli zabezpieczy osuwisko do końca tego roku. Przypomnijmy, iż PKP zaczęło już prace, zabezpieczając palami mur pod drogą. Ich zadaniem jest umocnienie terenu pod drogą i zabezpieczenie go przed dalszym osuwaniem się.

Gmina ma wykonać stabilizację drogi i zabezpieczyć znajdujące się powyżej budynki. Palowanie w chodniku wykonane przez gminę to (112 pali) o długości od 12 do 18 m i średnicy 60 cm, co daje łącznie 1680 m. Dodatkowo jeszcze gmina ma wykonać 76 mikropali o łącznej długości 1035 m.

Zabezpieczenie osuwiska jest konieczne, żeby rozpocząć prace nad odbudową drogi i jej otwarciem.

Niestety, do przetargu na wykonanie tych prac nie stanęła żadna firma. Burmistrz Leszek Świder poinformował o unieważnieniu przetargu. - Zainteresowanie naszą ofertą wykazały 4 firmy i przesłały swoje zapytania, jednak żadna z nich nie złożyła ostatecznie swojej oferty. Udało się nam pozyskać z Ministerstwa promesę na kwotę 4,8 mln zł. Niestety te pieniądze są obwarowane, jeśli nie wykonamy palowania w tym roku to pieniądze nie wpłyną na konto gminy. Do końca listopada jest planowane zakończenie wykonanie kotwienia przez PKP i wykonanie inwentaryzacji powykonawczej. Chcemy ogłosić nowy przetarg by podjąć kolejne starania na wykonanie tej inwestycji ze środków własnych lub jeżeli się uda ponownie pozyskać środki z budżetu państwa - zapowiedział burmistrz.

mr/