Wiadomości
Data: 13 listopada 2023, Poniedziałek / Ilość wyświetleń: 1396
To nie było łatwe drążenie
Na temat tunelu, jego budowy i wyposażenia napisaliśmy w zeszłym roku wiele. Inwestycja od samego początku była bardzo wymagająca. Z problemami spotykaliśmy się na każdym etapie działań. Począwszy od prac projektowych, geologii, robót budowlanych, a skończywszy na czynnikach zewnętrznych, na które nie mieliśmy wpływu. Trzy najważniejsze to pandemia
COVID-19, wojna w Ukrainie i przekształcenia wewnętrzne wykonawcy.
Tunel na S7 służy kierowcom już od roku i powszechnie zbiera świetne recenzje. Obiekt kosztował prawie miliard zł i był budowany 6 lat. Samo drążenie tunelu rozpoczęto 6 marca 2017 r. od portalu północnego w Naprawie na jezdni w kierunku Rabki-Zdroju. Ze względów technologicznych i bezpieczeństwa prace były prowadzone w tzw. ruchu ciągłym, tj. 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu.
Ekipy budowlane drążące tunel jednocześnie z obu stron, od północy i południa, spotkały się wewnątrz masywu Lubonia Małego 23 października 2019 r. Po 2 latach i 5 miesiącach pracy przebiliśmy pierwszą nawę tunelu w kierunku Rabki-Zdroju. Pół roku później, 27 kwietnia 2020 r., używając materiałów wybuchowych metodą tzw. mikrostrzałów przebiliśmy nawę tunelu w kierunku Krakowa.
2058 m robi różnicę
Każda z dwóch nitek tunelu ma dwa pasy ruchu w każdym kierunku i dodatkowo pas awaryjny, który w przyszłości może stać się dodatkowym pasem ruchu. Zamontowaliśmy w nim m.in. odcinkowy pomiar prędkości i 170 kamer. Nasz sprzęt liczy również wszystkie pojazdy przejeżdżające przez tunel. Od 12 listopada ubiegłego roku do 11 listopada 2023 r. przejechało nim dokładnie 7 640 329 pojazdów. To daje średnio prawie 21 tysięcy pojazdów dziennie.
Rekordy i inne statystyki
Zakopianka to trasa szczególnie wykorzystywana w okresach turystycznych i widzimy to bardzo wyraźnie w naszych statystykach. Podczas ferii zimowych odnotowaliśmy pierwszy rekord przejazdów – ponad 34 tysiące samochodów jednego dnia. Ta liczba jednak blednie w porównaniu z ruchem, który obserwowaliśmy latem. Od lipca do połowy września pobiliśmy ten rekord aż 10-krotnie!
Tunel i sama Zakopianka nie są typową drogą tranzytową, na których ruch odbywa się głównie w dni powszednie, a w weekendy jest nieco mniejszy. Na tej trasie jest inaczej – większe natężenie ruchu notujemy w weekendy, a mniejsze w dni powszednie. Widać wyraźnie, że jest to trasa w znacznym stopniu turystyczna, na której ruch kształtują przede wszystkim pora roku, kalendarz świąt i pogoda.
Te dwa zupełnie różne oblicza – powszednie i weekendowe – świetnie widać w statystykach przejazdu przez tunel. Nawet latem od poniedziałku do czwartku ruch zwykle niewiele przekraczał 22 tysiące pojazdów na dobę (w samym roku szkolnym w te dni było to ok. 20 tysięcy samochodów). Od piątku do niedzieli było to już prawie 29 tysięcy aut każdego dnia.
Tunel czuły na szkołę i pogodę
Branża turystyczna często wskazuje, że największa liczba klientów i wakacyjnych wyjazdów przypada na pierwszą połowę sierpnia. Dane z tunelu zdecydowanie potwierdzają te opinie. Między 27 lipca (czwartek) a 21 sierpnia (poniedziałek) każdego dnia przez tunel przejeżdżało od 23 do nawet ponad 38 tysięcy pojazdów (średnio prawie 29 tysięcy dziennie).
Kalendarz świąt i pogoda także nie pozostają bez wpływu na ruch na Zakopiance. Długi weekend związany ze Świętem Wojska Polskiego (15 sierpnia), przypadającym w tym roku we wtorek, to siedem kolejnych, niezwykle intensywnych drogowo dni. Od czwartku (10 sierpnia) do środy (16 sierpnia) tunelem codziennie przejeżdżało średnio ponad 33 tysiące pojazdów. Od piątku (11 sierpnia) do wtorku (15 sierpnia) niemal codziennie przekraczaliśmy wcześniejszy, feryjny rekord 34 tysięcy samochodów. Niemal, gdyż w poniedziałek 14 sierpnia frekwencja wyniosła „zaledwie" ponad 31 tysięcy aut.
Jeden z piękniejszych pogodowo weekendów tego lata wypadł 8-10 września, tuż po rozpoczęciu zajęć w szkołach. W piątek ruch wyniósł 29 tysięcy samochodów, a w sobotę 32 tysiące. Obie te liczby są bardzo zbliżone do zwykłego, wakacyjnego natężenia. Jednak niedziela była wyjątkowa – tego dnia tunelem przejechało po raz pierwszy ponad 40 tysięcy pojazdów. Dokładnie 40 524! To jeden z wielu dowodów na to, w jaki sposób pogoda kształtuje ruch na Zakopiance.
W samo południe
Najmniejszy ruch w ciągu dnia (a raczej doby) obserwujemy rzecz jasna nocą. Między 1 a 4 nad ranem przez tunel przejeżdża zwykle łącznie pół tysiąca aut. Najwięcej samochodów jeździ między 12 a 13 – prawie dwa tysiące. Każdego dnia tunelem przejeżdżało latem ok. 25 tysięcy samochodów. 2/3 tych podróży przypadało na godziny od 9 do 19.
Powrót z pięknego weekendu
Największy ruch w czasie jednej godziny w jednej nitce tunelu odnotowaliśmy we wspomnianą już niedzielę 10 września. Od 17 do 18 w kierunku Krakowa przejechało 2372 samochodów, a od 18 do 19 zaledwie o 2 mniej! Oznacza to, że co 1,5 sekundy do tunelu wjeżdżał jeden samochód. I tak przez trzy godziny, bo między 19 a 20 zmniejszenie ruchu było jedynie symboliczne (2264 aut). Tego jednego popołudnia w ciągu niespełna 5 godzin tunelem w kierunku stolicy Małopolski przejechało tyle samochodów, ile zwykle jedzie przez całą dobę. Tak duży ruch od razu odbił się na spadku średniej prędkości przejazdu, która zwykle waha się między 80 a 90 km/h. W momentach największego natężenia ruchu było to niewiele ponad 60 km/h.
Bilans nie musi być na zero, czyli „tam" nie zawsze oznacza „z powrotem"
W kierunku Zakopanego największy ruch obserwujemy – jakżeby inaczej – w piątki, średnio ponad 14 tysięcy aut. W sobotę jest to niewiele mniej, prawie 13,5 tysiąca. Do Krakowa największy ruch widzimy w niedzielę – ponad 20 tysięcy samochodów. W pozostałe dni tygodnia ruch jest bardzo wyrównany i waha się między 11 a niespełna 14 tysięcy aut. Co ciekawe, latem tunelem więcej pojazdów przejeżdżało w kierunku Krakowa (ponad 13 tysięcy) niż Zakopanego (prawie 12 tysięcy).
OPP to skuteczne narzędzie
W tunelu funkcjonuje odcinkowy pomiar prędkości (OPP), za który odpowiada Główny Inspektorat Transportu Drogowego. System skutecznie zmusza kierowców do przestrzegania przepisów. Na osiem milionów pojazdów, które przejechały przez tunel, zanotowano tylko nieco ponad 28 tysięcy przekroczeń dozwolonej prędkości, średnio niespełna sto dziennie. Ponad 99 proc. kierowców jeździ więc w tunelu zgodnie z przepisami.
Wśród tych, którzy przekraczają dozwoloną prędkości (a jest to mniej niż 0,5 proc kierowców), zdecydowana większość jedzie o maksymalnie 20 km/h więcej, niż dopuszczają przepisy. Niestety, zdarzają się znacznie wyższe przekroczenia, o ponad 80 km/h. W takich sytuacjach kierowcy otrzymywali mandaty w wysokości 2,5 tysiąca zł, a na ich konto dopisywano 15 punktów karnych.
Może nas nie widać, ale cały czas jesteśmy
Aby było bezpiecznie, tunel od samego początku jest pod stałym nadzorem naszego centrum zarządzania. Pracują tam osoby, które bez przerwy monitorują sytuację na drodze, a w razie konieczności podejmują odpowiednie kroki. Za system monitoringu wizyjnego odpowiadają kamery obrotowe, wideodetekcji, kamery stałopozycyjne oraz kamery dualne (pokazujące zwykły obraz oraz termowizyjny).
Łączność alarmową i system ostrzegania pożarowego zapewnia 119 ręcznych ostrzegaczy pożarowych, 240 sztuk czujników dymu oraz cztery czujniki liniowe ciepła. Takie czujniki to przewody biegnące przez całą długość obydwu naw tunelu. Wyposażenie uzupełnia w sumie 178 głośników przez które podajemy ostrzeżenia i polecenia w przypadku wystąpienia sytuacji alarmowych. Zamontowane są wewnątrz tunelu, w przejściach pomiędzy nawami i w budynkach technicznych.
Przeglądy dają nam pewność
Prace serwisowe przeprowadzamy codziennie, aby mieć pewność, że wszystkie systemy działają prawidłowo. Te większe staramy się wykonywać w nocy, tak aby minimalizować utrudnienia w ruchu.
Za nami również roczny przegląd gwarancyjny, który potwierdził bardzo dobry stan tunelu po 12-miesięcznym użytkowaniu przez kierowców.
Cieszymy się, że tunel spełnia swoją funkcję – zapewnia podróżnym szybki i bezpieczny przejazd w kierunku gór i z powrotem. Wszystkie przywołane wyżej liczby to dla nas potwierdzenie, że nasza praca i nasze inwestycje są potrzebne i pomagają kierowcom w dotarciu do celu.
Dofinansowanie ze środków UE
Budowa drogi ekspresowej S7 Lubień - Rabka-Zdrój jest współfinansowana przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Łączny koszt inwestycji wynosi 2 547 601 820,15 zł, a dofinansowanie ze środków UE 1 299 635 604,11 zł.
Źródło GDDKiA Kraków
Rocznica otwarcia tunelu pod Luboniem Małym (zdjęcia)
12 listopada mija rok od otworzenia tunelu na drodze ekspresowej S7 pod Luboniem Małym. Nowy odcinek Zakopianki skrócił czas podróży między węzłami Lubień i Skomielna Biała o ok. 20 minut. Największym zainteresowaniem kierowców cieszy się w okresach turystycznych – w lecie i podczas ferii zimowych.
To nie było łatwe drążenie
Na temat tunelu, jego budowy i wyposażenia napisaliśmy w zeszłym roku wiele. Inwestycja od samego początku była bardzo wymagająca. Z problemami spotykaliśmy się na każdym etapie działań. Począwszy od prac projektowych, geologii, robót budowlanych, a skończywszy na czynnikach zewnętrznych, na które nie mieliśmy wpływu. Trzy najważniejsze to pandemia
COVID-19, wojna w Ukrainie i przekształcenia wewnętrzne wykonawcy.
Tunel na S7 służy kierowcom już od roku i powszechnie zbiera świetne recenzje. Obiekt kosztował prawie miliard zł i był budowany 6 lat. Samo drążenie tunelu rozpoczęto 6 marca 2017 r. od portalu północnego w Naprawie na jezdni w kierunku Rabki-Zdroju. Ze względów technologicznych i bezpieczeństwa prace były prowadzone w tzw. ruchu ciągłym, tj. 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu.
Ekipy budowlane drążące tunel jednocześnie z obu stron, od północy i południa, spotkały się wewnątrz masywu Lubonia Małego 23 października 2019 r. Po 2 latach i 5 miesiącach pracy przebiliśmy pierwszą nawę tunelu w kierunku Rabki-Zdroju. Pół roku później, 27 kwietnia 2020 r., używając materiałów wybuchowych metodą tzw. mikrostrzałów przebiliśmy nawę tunelu w kierunku Krakowa.
2058 m robi różnicę
Każda z dwóch nitek tunelu ma dwa pasy ruchu w każdym kierunku i dodatkowo pas awaryjny, który w przyszłości może stać się dodatkowym pasem ruchu. Zamontowaliśmy w nim m.in. odcinkowy pomiar prędkości i 170 kamer. Nasz sprzęt liczy również wszystkie pojazdy przejeżdżające przez tunel. Od 12 listopada ubiegłego roku do 11 listopada 2023 r. przejechało nim dokładnie 7 640 329 pojazdów. To daje średnio prawie 21 tysięcy pojazdów dziennie.
Rekordy i inne statystyki
Zakopianka to trasa szczególnie wykorzystywana w okresach turystycznych i widzimy to bardzo wyraźnie w naszych statystykach. Podczas ferii zimowych odnotowaliśmy pierwszy rekord przejazdów – ponad 34 tysiące samochodów jednego dnia. Ta liczba jednak blednie w porównaniu z ruchem, który obserwowaliśmy latem. Od lipca do połowy września pobiliśmy ten rekord aż 10-krotnie!
Tunel i sama Zakopianka nie są typową drogą tranzytową, na których ruch odbywa się głównie w dni powszednie, a w weekendy jest nieco mniejszy. Na tej trasie jest inaczej – większe natężenie ruchu notujemy w weekendy, a mniejsze w dni powszednie. Widać wyraźnie, że jest to trasa w znacznym stopniu turystyczna, na której ruch kształtują przede wszystkim pora roku, kalendarz świąt i pogoda.
Te dwa zupełnie różne oblicza – powszednie i weekendowe – świetnie widać w statystykach przejazdu przez tunel. Nawet latem od poniedziałku do czwartku ruch zwykle niewiele przekraczał 22 tysiące pojazdów na dobę (w samym roku szkolnym w te dni było to ok. 20 tysięcy samochodów). Od piątku do niedzieli było to już prawie 29 tysięcy aut każdego dnia.
Tunel czuły na szkołę i pogodę
Branża turystyczna często wskazuje, że największa liczba klientów i wakacyjnych wyjazdów przypada na pierwszą połowę sierpnia. Dane z tunelu zdecydowanie potwierdzają te opinie. Między 27 lipca (czwartek) a 21 sierpnia (poniedziałek) każdego dnia przez tunel przejeżdżało od 23 do nawet ponad 38 tysięcy pojazdów (średnio prawie 29 tysięcy dziennie).
Kalendarz świąt i pogoda także nie pozostają bez wpływu na ruch na Zakopiance. Długi weekend związany ze Świętem Wojska Polskiego (15 sierpnia), przypadającym w tym roku we wtorek, to siedem kolejnych, niezwykle intensywnych drogowo dni. Od czwartku (10 sierpnia) do środy (16 sierpnia) tunelem codziennie przejeżdżało średnio ponad 33 tysiące pojazdów. Od piątku (11 sierpnia) do wtorku (15 sierpnia) niemal codziennie przekraczaliśmy wcześniejszy, feryjny rekord 34 tysięcy samochodów. Niemal, gdyż w poniedziałek 14 sierpnia frekwencja wyniosła „zaledwie" ponad 31 tysięcy aut.
Jeden z piękniejszych pogodowo weekendów tego lata wypadł 8-10 września, tuż po rozpoczęciu zajęć w szkołach. W piątek ruch wyniósł 29 tysięcy samochodów, a w sobotę 32 tysiące. Obie te liczby są bardzo zbliżone do zwykłego, wakacyjnego natężenia. Jednak niedziela była wyjątkowa – tego dnia tunelem przejechało po raz pierwszy ponad 40 tysięcy pojazdów. Dokładnie 40 524! To jeden z wielu dowodów na to, w jaki sposób pogoda kształtuje ruch na Zakopiance.
W samo południe
Najmniejszy ruch w ciągu dnia (a raczej doby) obserwujemy rzecz jasna nocą. Między 1 a 4 nad ranem przez tunel przejeżdża zwykle łącznie pół tysiąca aut. Najwięcej samochodów jeździ między 12 a 13 – prawie dwa tysiące. Każdego dnia tunelem przejeżdżało latem ok. 25 tysięcy samochodów. 2/3 tych podróży przypadało na godziny od 9 do 19.
Powrót z pięknego weekendu
Największy ruch w czasie jednej godziny w jednej nitce tunelu odnotowaliśmy we wspomnianą już niedzielę 10 września. Od 17 do 18 w kierunku Krakowa przejechało 2372 samochodów, a od 18 do 19 zaledwie o 2 mniej! Oznacza to, że co 1,5 sekundy do tunelu wjeżdżał jeden samochód. I tak przez trzy godziny, bo między 19 a 20 zmniejszenie ruchu było jedynie symboliczne (2264 aut). Tego jednego popołudnia w ciągu niespełna 5 godzin tunelem w kierunku stolicy Małopolski przejechało tyle samochodów, ile zwykle jedzie przez całą dobę. Tak duży ruch od razu odbił się na spadku średniej prędkości przejazdu, która zwykle waha się między 80 a 90 km/h. W momentach największego natężenia ruchu było to niewiele ponad 60 km/h.
Bilans nie musi być na zero, czyli „tam" nie zawsze oznacza „z powrotem"
W kierunku Zakopanego największy ruch obserwujemy – jakżeby inaczej – w piątki, średnio ponad 14 tysięcy aut. W sobotę jest to niewiele mniej, prawie 13,5 tysiąca. Do Krakowa największy ruch widzimy w niedzielę – ponad 20 tysięcy samochodów. W pozostałe dni tygodnia ruch jest bardzo wyrównany i waha się między 11 a niespełna 14 tysięcy aut. Co ciekawe, latem tunelem więcej pojazdów przejeżdżało w kierunku Krakowa (ponad 13 tysięcy) niż Zakopanego (prawie 12 tysięcy).
OPP to skuteczne narzędzie
W tunelu funkcjonuje odcinkowy pomiar prędkości (OPP), za który odpowiada Główny Inspektorat Transportu Drogowego. System skutecznie zmusza kierowców do przestrzegania przepisów. Na osiem milionów pojazdów, które przejechały przez tunel, zanotowano tylko nieco ponad 28 tysięcy przekroczeń dozwolonej prędkości, średnio niespełna sto dziennie. Ponad 99 proc. kierowców jeździ więc w tunelu zgodnie z przepisami.
Wśród tych, którzy przekraczają dozwoloną prędkości (a jest to mniej niż 0,5 proc kierowców), zdecydowana większość jedzie o maksymalnie 20 km/h więcej, niż dopuszczają przepisy. Niestety, zdarzają się znacznie wyższe przekroczenia, o ponad 80 km/h. W takich sytuacjach kierowcy otrzymywali mandaty w wysokości 2,5 tysiąca zł, a na ich konto dopisywano 15 punktów karnych.
Może nas nie widać, ale cały czas jesteśmy
Aby było bezpiecznie, tunel od samego początku jest pod stałym nadzorem naszego centrum zarządzania. Pracują tam osoby, które bez przerwy monitorują sytuację na drodze, a w razie konieczności podejmują odpowiednie kroki. Za system monitoringu wizyjnego odpowiadają kamery obrotowe, wideodetekcji, kamery stałopozycyjne oraz kamery dualne (pokazujące zwykły obraz oraz termowizyjny).
Łączność alarmową i system ostrzegania pożarowego zapewnia 119 ręcznych ostrzegaczy pożarowych, 240 sztuk czujników dymu oraz cztery czujniki liniowe ciepła. Takie czujniki to przewody biegnące przez całą długość obydwu naw tunelu. Wyposażenie uzupełnia w sumie 178 głośników przez które podajemy ostrzeżenia i polecenia w przypadku wystąpienia sytuacji alarmowych. Zamontowane są wewnątrz tunelu, w przejściach pomiędzy nawami i w budynkach technicznych.
Przeglądy dają nam pewność
Prace serwisowe przeprowadzamy codziennie, aby mieć pewność, że wszystkie systemy działają prawidłowo. Te większe staramy się wykonywać w nocy, tak aby minimalizować utrudnienia w ruchu.
Za nami również roczny przegląd gwarancyjny, który potwierdził bardzo dobry stan tunelu po 12-miesięcznym użytkowaniu przez kierowców.
Cieszymy się, że tunel spełnia swoją funkcję – zapewnia podróżnym szybki i bezpieczny przejazd w kierunku gór i z powrotem. Wszystkie przywołane wyżej liczby to dla nas potwierdzenie, że nasza praca i nasze inwestycje są potrzebne i pomagają kierowcom w dotarciu do celu.
Dofinansowanie ze środków UE
Budowa drogi ekspresowej S7 Lubień - Rabka-Zdrój jest współfinansowana przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Łączny koszt inwestycji wynosi 2 547 601 820,15 zł, a dofinansowanie ze środków UE 1 299 635 604,11 zł.
Źródło GDDKiA Kraków
-
Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
-
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Zobacz także
Opowieść o dwukulturowej, przedwojennej Mszanie Dolnej
Wtorek, 8 października 2024 20:09Przygotowania do remontu ulicy Krótkiej
Wtorek, 8 października 2024 19:02Trening z Mistrzem Wiktorem Antoszem
Wtorek, 8 października 2024 19:00Święto Szkoły św. Tereski (zdjęcia)
Wtorek, 8 października 2024 18:57Jubileusz ocalenia kościółka św. Krzyża (video i zdjęcia)
Poniedziałek, 7 października 2024 12:39
Zaproszenia
Zdjęcia
30. rocznica ocalenia kościółka św. Krzyża na Piątkowej Górze w Chabówce
Poniedziałek, 7 października 2024
Rabka-Zdrój: Pożar budynku mieszkalnego na Gilówce
Niedziela, 6 października 2024
Rabka-Zdrój: Promocja książki "Poprzez przeszłość ku przyszłości" dr Marka Świdra
Piątek, 4 października 2024
Ogłoszenia
Reklama