Burmistrz Filipiak: Jak jest dziś? Jest tak, jak być nie powinno - tragedia ze smoleńskiego lotniska wciąż dzieli Polaków

"Od dziś również w naszym mieście będziemy mogli w tym symbolicznym miejscu - w Parku Miejskim im. hr. Krasińskich, czcić pamięć i każdego roku w kwietniu oddawać hołd prawie 22 tysiącom naszych Rodaków bestialskim strzałem w tył głowy zamordowanych tylko za to, że byli Polakami.

Trzy lata temu, 10 kwietnia 2010 roku w imieniu nas wszystkich do Katynia, z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim udało się 95 przedstawicieli naszego narodu - posłowie , senatorowie, generalicja, duchowieństwo- ludzie różnych politycznych opcji i przekonań. Jechali tam, by w 70-tą rocznicę stalinowskiej zbrodni uklęknąć na ziemi przesiąkniętej polską krwią. Pamiętamy wszyscy tamten sobotni poranek sprzed trzech lat - tego dnia i przez kilka następnych tygodni nikt nie wstydził się łez, byliśmy razem jako naród przygnieciony niewyobrażalnym ogromem tragedii.

A jak jest dziś ? Jest tak, jak być nie powinno - tragedia ze smoleńskiego lotniska wciąż dzieli Polaków. Naszym obowiązkiem jest jest przekazywanie wiedzy i ciągłe przypominanie młodym pokoleniom, ale i sobie również, o tamtych bolesnych i tragicznych wydarzeniach z Katynia, Tweru, Miednoje, Charkowa, Starobielska, Ostaszkowa sprzed 73 już lat i o tej najświeższej ranie sprzed lat trzech - katastrofie pod Smoleńskiem. Te dwa tragiczne wydarzenia wtedy właśnie owego sobotniego poranka trzy lata temu już na zawsze splotły się ze sobą, bo nie byłoby lotniczej katastrofy na smoleńskim lotnisku, gdyby 73 lata temu na nieludzkiej ziemi nie wymordowano tysięcy naszych Rodaków.

Dlatego na jednym kamiennym głazie tablice ofiar sprzed 73 lat i jedna tablica oddająca hołd wszystkim 96 ofiarom katastrofy smoleńskiej, dlatego sześć dębów pamięci z imiona ofiar mających mszańskie korzenie, jeden dąb upamiętniający ofiary ze wszystkich obozów zagłady i jeden dla 96 ofiar spod Smoleńska.

Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania dzisiejszej uroczystości i wszystkim, którzy odpowiedzieli na nasze zaproszenie i są dziś pośród nas - Gościom i Mieszkańcom naszego miasta".

Oprac. (mr)