Wiadomości
Data: 9 listopada 2011, Środa / Ilość wyświetleń: 5115
Burmistrz Mszany Dolnej przed sądem oskarżony o niewłaściwe parkowanie
Burmistrz Mszany Dolnej Tadeusz Filipiak został pozwany przed sąd za niezgodne z przepisami parkowanie przed Urzędem Miasta. Sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym w Limanowej.
Sprawę wytoczył burmistrzowi, jak informuje portal Limanowa.in, jeden z mieszkańców miasta. Dwukrotnie przyłapał Tadeusza Filipiaka robiąc mu zdjęcia jak parkuje swoim samochodem na chodniku i na drodze, utrudniając jego zdaniem ruch innym samochodom i przechodniom.
Burmistrz twierdzi, że to zemsta jednego z mieszkańców za konflikt dotyczący umiejscowienia przystanków przy drodze krajowej. - Ten pan co rusz sporządza na mnie doniesienia. Rozpoczęło się też polowanie na strażników miejskich, aparatem, kamerą i permanentne donosy do komisariatu na różne, nawet śmieszne rzeczy. Zarzucanie działań bezprawnych, łamanie prawa. Kiedy wszystkie zabiegi okazały się nieskuteczne, włącznie ze skargą do Rady Miasta, ten pan przepuścił bezpośredni atak na mnie i rozpoczęło się fotografowanie zza samochodów, domów. Nawet czasami nie wiedziałem, że jestem fotografowany - cytuje Tadeusza Filipiaka limanowski portal.
Do złamania przepisów burmistrz się nie przyznaje. - Zatrzymywałem się w tym miejscu, to nie podlega dyskusji, ale nigdy nie stałem 4 kołami na chodniku, by ludzie nie mogli chodzić. Tam też nigdy nikt nie został ukarany mandatem. Nie tamowałem też tam ruchu, gdyż to jest droga szeroka na 7 m i 80 cm, czyli ma lepsze parametry niż droga wojewódzka. Wydałem kiedyś polecenie Straży Miejskiej, by w tym miejscu kierowców nie karać, z uwagi na deficyt miejsc parkingowych - tłumaczył się przed sądem.
Cała relacja z rozprawy sądowej na portalu www.limanowa.in
Burmistrz twierdzi, że to zemsta jednego z mieszkańców za konflikt dotyczący umiejscowienia przystanków przy drodze krajowej. - Ten pan co rusz sporządza na mnie doniesienia. Rozpoczęło się też polowanie na strażników miejskich, aparatem, kamerą i permanentne donosy do komisariatu na różne, nawet śmieszne rzeczy. Zarzucanie działań bezprawnych, łamanie prawa. Kiedy wszystkie zabiegi okazały się nieskuteczne, włącznie ze skargą do Rady Miasta, ten pan przepuścił bezpośredni atak na mnie i rozpoczęło się fotografowanie zza samochodów, domów. Nawet czasami nie wiedziałem, że jestem fotografowany - cytuje Tadeusza Filipiaka limanowski portal.
Do złamania przepisów burmistrz się nie przyznaje. - Zatrzymywałem się w tym miejscu, to nie podlega dyskusji, ale nigdy nie stałem 4 kołami na chodniku, by ludzie nie mogli chodzić. Tam też nigdy nikt nie został ukarany mandatem. Nie tamowałem też tam ruchu, gdyż to jest droga szeroka na 7 m i 80 cm, czyli ma lepsze parametry niż droga wojewódzka. Wydałem kiedyś polecenie Straży Miejskiej, by w tym miejscu kierowców nie karać, z uwagi na deficyt miejsc parkingowych - tłumaczył się przed sądem.
Cała relacja z rozprawy sądowej na portalu www.limanowa.in
-
Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
-
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Zobacz także
Musical "Królowa Śniegu" w "Rabciu"
Środa, 11 grudnia 2024 19:11Paczki żywnościowe dla najbardziej potrzebujących
Środa, 11 grudnia 2024 14:52Nocne ćwiczenia w tunelu pod Luboniem Małym (zdjęcia)
Środa, 11 grudnia 2024 14:00Sylwester w Rabce-Zdroju
Środa, 11 grudnia 2024 09:18Poszukiwania mieszkańca Kasinki Małej
Wtorek, 10 grudnia 2024 23:14
Zaproszenia
Zdjęcia
Mikołajki w PSONI
Poniedziałek, 9 grudnia 2024
Protest w rabczańskim Parku Zdrojowym przeciwko deprawacji polskich dzieci
Poniedziałek, 9 grudnia 2024
Rabka-Zdrój: Mikołajki w kinie Śnieżka
Piątek, 6 grudnia 2024
Ogłoszenia
Reklama