List otwarty Pani Burmistrz Rabki, a prawo do rzetelnej wymiany argumentów i troska o Gminę
POLEMIKA. "Można mieć poważne wątpliwości, kto tu bardziej dba o interes Gminy. Czy tak działająca Pani Burmistrz - czy jeden obywatel, który śmiał w tej Gminie wystawić głowę ponad wiejącą z siła huraganu poprawnością i układnością" - pisze w liście przesłanym redakcji Gorce24.pl dr inż. Feliks Stalony-Dobrzański. To jego polemika z listem otwartym burmistrz Ewy Przybyło, w którym odpowiadała na krytyczne artykuły "Dziennika Polskiego" m.in. "Burmistrz odpowie za łamanie prawa" oraz "Burmistrz może stracić fotel za łamanie prawa".
List otwarty Pani Burmistrz Rabki, a prawo do rzetelnej wymiany argumentów i troska o Gminę
Jak sądzę warto nie rezygnować z reakcji na list otwarty Pani Burmistrz odpowiadającej na - podkreślmy rzetelną bo opartą na dokumentach - informację dziennikarza w sprawie Jej działań. Kanwą jest artykuł red. Bartusia w „Dzienniku Polskim”. Po kolei zastanówmy się nad treścią tego listu, a na koniec dodajmy to, o czym dziennikarz niestety nie napisał. Choć warto by było.
List zaczyna się od ataku personalnego mającego na celu dezawuowanie tego kogoś, kto śmie mówić coś krytycznie. Prawie niezrównoważony. I cóż za katusze przeżywa władza z takim nawiedzonym. Powiem słowami fraszki Leca: „Kto nigdy na rękach nie stał nie pojmie co to piedestał”. Sama Pani chciała, to i jest na piedestale władzy. Jakoś ludzi widać przekonała. To zobowiązuje.
Ów atak ma chyba zastępować konieczność wyjaśnienia dlaczegóż to owe skargi choć jednego, a uporczywego ale jednak obywatela - znalazły zrozumienie i poparcie w formie decyzji Sądu. Ot i zagadka.
Że jest On jeden? W bajce też był tylko jeden, który zauważył, że król jest pozbawiony szat - reszta schowała rozsądek i rozum wobec politycznej poprawności. Z tego więc, że jeden i uporczywy, wcale nie wynika koniecznie, że wariat i to nie kasuje konieczności odpowiedzi na to proste pytanie - czy Sąd też ma skłonności maniakalne? Mówmy o dokumentach i to na nich oparł się dziennikarz opisując sprawę. O nich odpowiedź listem otwartym - jakoś milczy. Bo terminy nie były dotrzymywane a pisma chowane pod stertę innych - bo nie wypływały. I to jest fakt sucho stwierdzony orzeczeniem Sądu.
Winna jest kancelaria i co najbardziej mi się nie podoba - per saldo zapłacą za te wyczyny mieszkańcy - kasą Gminy.
Osobiście twierdzę, że za działalność i zaniechania Pani Burmistrz Rabka niebawem zapłaci i to wiele bardziej sowicie. Ludzie się zdziwią - ale dziś Im mówię - sami wybraliście i dajecie się prowadzić za nos dyskusjami o charakterze ad personam.
Zacytujmy ów list otwarty: „Kopia mapy Studium Uwarunkowań i Zagospodarowania Przestrzennego jest niedostępna, ponieważ uważam, że ją wykonujący korzysta z ochrony gwarantowanej przez prawo autorskie”.
To zapytajmy czy Pan urbanista - sam osobiście tą mapę wykonywał? Chodził, mierzył, składał i rysował? Korzystał, bo musiał, z istniejących podkładów - te nie są jego dziełem. Są one tylko tłem dla graficznej prezentacji rezultatów pracy jaką wykonał Pan urbanista. I nad tym ma nadzór autorski. Jednak Pan urbanista wykonywał pracę zleconą polegającą na zaprojektowaniu, postawieniu propozycji sposobu zagospodarowania przestrzennego konkretnego terenu. W ten sposób po odebraniu pracy - jako wytwór, swe dzieło - opracowanie - przekazał zamawiającemu. W tym momencie to, za co zamawiający - Gmina - zapłaciła, staje się jej własnością, i to pozyskaną przez nią z publicznych pieniędzy. Ma Pan urbanista prawa autorskie do zastosowanych rozwiązań - ale rezultat Jego pracy z natury jest jawny. Podlega przecież dyskusji w Urzędzie, w Radzie Miasta, ma być z litery prawa wyłożony do publicznego wglądu, przed uchwaleniem ma być konsultowany.
Wynika z tego jak na dłoni, że albo Pani Burmistrz nie przyjmuje do wiadomości pojęcia dostępu do informacji publicznej albo chce coś ukryć. Gdyby ktoś chciał w dziele Pana urbanisty grzebać lub je wykorzystywać (co raczej jest niemożliwe - bo praca została wykonana - jak buty - dla konkretnego klienta na miarę) - wtedy byłoby naruszenie Jego praw autorskich A tak? Widać - coś co ma pozostać tajne dla ludu.
Co do nie udostępnienia „danych zawartych w decyzji o warunkach zabudowy, ponieważ dane te podlegały ochronie ze względu na prawo do prywatności mieszkańców naszej gminy. Moje decyzje w sprawie odmowy udostępnienia tych danych (pisze Pani Burmistrz) za każdym razem podtrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Nowym Sączu. Mimo to w dalszym ciągu wskazane osoby składały skargi i żądały wydania chronionych prawem informacji”.
W tej gmatwaninie już tracę rachubę. Albo jakoś Sąd był innego zdania - skoro zapadł wyrok, a trudno zakładać, iż Sąd się nie zastanowił nad konieczną ochroną prywatności albo Pani Burmistrz w tej akurat kwestii jest nadwrażliwa, aż do przekroczenia prawa - skoro Sąd tak właśnie powiedział, nakładając karę.
Co do wyjaśniania opóźnienia wysyłek listów działaniami Kancelarii w sprawie Szpitala - to już w ogóle jest podejście iście sztubackie. Co ma piernik do wiatraka? Termin jest terminem, a w Kancelarii - nie sądzę by pracował jeden człowiek. Kancelaria bierze pieniądze od Gminy za wykonanie pracy, którą się podejmuje. Nawał pracy można zrozumieć - ale nadzór nad terminami i przepływem dokumentów - w takich przypadkach nakazuje może zatrudnienie jeszcze jednej osoby umiejącej pisać pod dyktando ale to jest problem kancelarii a nie Gminy! Szanujmy się. Bo co, komu oraz kiedy trzeba wysłać, to już ma wiedzieć ten, kto podjął się sprawy pilnowania interesów prawnych Gminy.
Zresztą sprawa Szpitala i kontraktu z NFZ - to oddzielna kwestia, którą też należałoby się zająć w kontekście tego, co Gmina czyni w zakresie nie tylko opieki zdrowotnej stałych mieszkańców, ale i tych mieszkańców chwilowych czyli kuracjuszy. A może by było warto zauważyć, że ci ostatni nie tylko nie są dla Gminy obciążeniem wrzodem i kłopotem, ale i mogą być traktowani jako źródło jej szans w zyskownym zarządzaniu dobrem, jakim jest ugruntowana sława Rabki jako uzdrowiska.
Utrzymanie statusu uzdrowiska powinno być dla Rabki zagadnieniem strategicznym. Niestety właśnie Plan Zagospodarowania, tzw. Rewitalizacja Parku Zdrojowego (wycinka 520 drzew i założenie fantasmagorii ogrodów różanych czy azaliowych wymagających w perspektywie kosztownego utrzymania i o delikatnie mówiąc słabej funkcji zdrojowej) ekspansja inwestorska itd. pozwalają stawiać tu wielki znak wątpliwości.
Wątpliwości - o co tu w istocie chodzi.
Propozycje w tym zakresie - postawione artykułem (A.Generowicz F.Stalony-Dobrzański „Utrzymanie statusu uzdrowiska jako warunek zyskownego zarządzana Rabką” Przegląd Komunalny 6/2010 s 28-32) - nie tylko nie zostały podjęte, a spotkały się z przyjęciem jakoby był to atak na Gminę i Panią Burmistrz. Cóż poradzić - takie podejście do informacji też o czymś świadczy. Głównie o pewności co do jedynie słusznej, przyjętej linii postępowania. Tak została ta informacja potraktowana, choć to była tylko propozycja do rozważenia. Zero chęci jakiejkolwiek poważnej rozmowy.
Samo to, też coś mówi o podejściu do problemów podstaw, na których musi się opierać rozwój Gminy. I z tej też perspektywy już można mieć poważne wątpliwości, kto tu bardziej dba o interes Gminy. Czy tak działająca Pani Burmistrz - czy jeden obywatel, który śmiał w tej Gminie wystawić głowę ponad wiejącą z siła huraganu poprawnością i układnością. Dziennikarz podjął swój obowiązek. Takie czasy droga władzo.
I jest - jak to w małej społeczności bywa.
Sumując - jak już pisać list otwarty -to z sensem i nie z argumentami dobrymi w szkole - góra podstawowej.
Dr inż. Feliks Stalony-Dobrzański, Kraków
Autor jest członkiem Zarządu Okręgu Małopolska Polskiego Klubu Ekologicznego
-
Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
-
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku
Komentarze
12.04.2012 11:45
IP: 83.26.77.141
Duda, forum dziala, trzeba tylko poszukać niezaleznejrabki. Jest mi wstyd, że takie miasto zwane Zdrojem, pod władaniem kobiety jest od wielu lat tak brudne. Bo pięknie wygląda przejrzysty park w polami ryzowymi po deszczach i deptak z fontanną. Tam nawet czasem się sprzata. Niestety inne ulice i trawniki już nie. Zeszłoroczne liście, piach, kupy popiołu na placyku gdzie składuje się zimowy śnieg. Nikt nie jest zainteresowany sprzataniem. Chyba, że takie postępowanie "nieekologiczne" w najbliższej przyszłości da nam powstanie lokalnego huraganu, który raz na miesiąc przeleci przez miasto i wymiecie smieci. Oby szybko.
11.04.2012 17:56
IP: 176.100.192.108
Ja też droga Pani głosowałam jak Pani pisze na Ewe ale to chyba był rzucony urok na mnie przez Ewe . No i prosze państwa nigdy więcej nie będe głosować na Ewe PA
10.04.2012 22:30
IP: 176.100.192.108
Ci co są za Przybyłową niech im się oczy otworzą bo są w takiej samej agoni jak ona
10.04.2012 22:02
IP: 83.14.28.130
Szanowny Rabczaninie, a ty co zrobiłeś dla tej miejscowości poza krytykowaniem działań innych. Nie chcę tu bronić ekologów, ale odnoszę wrażenie, że ich działania są w słusznej sprawie. Sprzątanie, sadzenie drzewek to zadanie władz, a ekolodzy mogą jedynie, jako organizacja non-profit, wspierać i wymuszać pewne działania na władzy która dysponuje odpowiednimi funduszami na realizację.
09.04.2012 15:50
IP: 83.29.219.202
Mam pytanie do "ekologów":jakimi pozytywnymi działaniami możecie się wykazać na terenie gm. Rabka-Zdrój np. - ile posadziliście drzew w ciągu ostatnich lat? - jakie prowadzicie działania w zakresie uświadamiania mieszkańców aby nie wyrzucali śmieci do lasów i krzaków? - jakie akcje związane ze sprzątaniem tych śmieci były przez was przeprowadzone? Może więcej pracy u podstaw a nie tylko pisanie za biurkiem petycji i morałów oraz protestowanie przeciw wycince każdego drzewa (nawet tych suchych w parku)
09.04.2012 00:08
IP: 46.112.163.52
"- Władza ma psi obowiązek przesłać skargę w terminie. To przecież oczywiste" - kwituje przewodnicząca rady. Cytat z artykułu z DP z dnia 23.01.2012r. tego samego autora jest najlepszym tego tekstu uzupelnieniem i odpowiedzią na tłumaczenia burmistrz. Sąd ma dostać skargę od urzędu w ustawowym terminie i rozpatrzyć jej zasadność. I tyle w temacie.
08.04.2012 21:59
IP: 109.243.143.104
z Rabki młodzi mieszkańcy uciekają za ganice lub do innych miast,turystów mało,inwestorzy Rabkę omijają.poprostu super,moze medal dla pani Ewy za wyludnione ulice.pewnie ,że klimat (mikroklimat) Rabka ma.ale oprócz tego potrzeba w Rabce pracy dla ludzi,miejsc do zabawy i bezpieczeństwa.ostatnio prawiem na zawał umarł a dziecko płakało mi na rękach godzine-ot - karetka nagle wyjeżdżając zza poczty właczyła sygnał. jakiś menel pod mikołajem przy PKP poprosił mnie o 5 złotych,a idąc nad rzeką na spacerze widziałem tylko śmieci po drodze.w lecie na basen trzeba bedzie pewnie jechać poza Rabke.Rabka to świetne miasto,zeby sobie pochodzić,zróbcie coś Włodarze ,żeby ludzie chcieli w Rabce posiedzieć....
08.04.2012 17:19
IP: 178.43.226.76
A propos mapy studium-świetna koncepcja uznać przeznaczenie tysiecy prywatnych działek za objete tajemnicą prawa autorskiego. To co, bo nie rozumiem-plan jest dla mieszkańców, czy wała im do tego na co gmina przeznacza ich grunty?? najbardziej kretyńska koncepcja jaką mozna było wymysleć, żeby nie dopuścić obywatela do możliwości zapoznania sie z przeznaczeniem w studium jego działki!!!Sprawa dla Sądu Karnego...
08.04.2012 16:52
IP: 79.189.44.126
A sprawa sali operacyjnej ? Ujrzała światło dzienne????
08.04.2012 16:03
IP: 83.29.218.226
warszawski deszcz nigdy nie pracowałam w urzędzie i nie bedę pracować- zajmuję sie czymś innym niż poiltyka miejscowa. Park w poprzednim wydaniu był zagrażajacy życiu i zdrowiu tam spacerujacych. Konary nigdy nie sprawdzane były tak spruchniałe że strach było tam z dzieckiem przebywać. Czy ty będąc burmistrzem brałbyś odpowiedzialność za zycie kogoś? Nie wiem czy pamiętasz ale nie tak dawno na sądeckiej spadł właśnie konar na przejeżdzający samochód . Zginął człowiek! nikt mu nie wróci życia- co na to ekolodzy? przecież nie pozwolili wczesniej tej topoli wyciąć.... Ewa nie wycinała na łapucapu drzew - konsultowała się ze specjalistami . mówiła o tym na zebraniach osiedlowych)Powiedz mi jaki specjalista jest z Żurka? Jest może dendrologiem, botanikiem z jakąś specjalizacją?Daj spokój z obroną tej grupy bo ja uważam że nie zajmują się tym co trzeba . Dlaczego nie sprawdzą czy palą zakłady stolarskie, zakłady produkujace pantofle.... Niech zainwestują w czujniki i tym się przysłużą Rabce!
08.04.2012 00:46
IP: 75.3.122.157
Przykro czytać ale wydaje mi się,że to koniec rządów pani Przybyło.Ona się poprostu wypaliła,jeszcze z początku miała jakąś inicjatywę ale teraz to już rutyna.Za bardzo się utwardziła w swoim stanowisku ,że jest najlepsza i niezastąpiona.A to najgorszy grzech jak następuje stagnacja a nie ma postępu.Jak narazie to postępu żadnego nie ma w zarządzaniu tej pani,a wręcz odwrotnie ta funkcja jest wykonywana byle jak i z pewną nonszalancją.Może myśli,że nikt jej nie może ''ruszyć'',mimo tego że będzie byle jak tę funkcję wykonywała.Głosowałam na nią ale już nigdy więcej tego nie zrobię i mam nadzieję,że ta pani nie odważy się więcej startować na włodzarza miasta.Może by też było najlepszą opcją dla nas jak by ją poprostu odwołali.
07.04.2012 22:38
IP: 178.43.230.8
urzędnikom proponuje się wyluzować!!!Nie bójcie się o stanowiska, będzie dobrze elo do góry głowa!!
07.04.2012 22:36
IP: 178.43.230.8
Droga Sandro "ostoja dla niedobitków" nierobów, nieudaczników i popleczników jest Urząd Miejski jaką ty funkcję tam pełnisz? Szanowny "obcy" proszę o argumenty, jeśli wycinka 500 drzew w strefie A uzdrowiska jest czepianiem się szczegółów to ja chce aby się ich czepiali!!!
07.04.2012 22:28
IP: 178.43.230.8
Hańba odwołać tego szkodnika!!! Premierze bierz się do roboty!!!
07.04.2012 22:27
IP: 178.43.230.8
Po wielu latach szczęśliwie wracam do Rabki. Obserwując obecną władzę i tą sitwę odnoszę wrażenie, że gdyby nie działania ekologów to zieleń w miejskim parku i nie tylko zostałaby całkowicie zdewastowana. Atutem Rabki, który mnie tu po latach przyciągnął ponownie jest środowisko naturalne i specyfika klimatu uzdrowiskowego. Zrewitalizowany park utracił swój niepowtarzalny klimat. Teraz już tego nie cofniemy, chrońmy to zostało. Obecnej władzy już dziękujemy. Pozdrawiam
07.04.2012 22:16
IP: 178.43.230.8
Dobrze, że są jeszcze wolne media i możemy swobodnie komentować co nam się podoba. Wielka szkoda tylko, że komentujemy na innych portalach, a nie na forum Rabki, które zostało usunięte od momentu przejęcia władzy przez mgr. inż "Brzytwę" Przybyło.
07.04.2012 21:25
IP: 178.43.220.203
Pytanie, czy Pan ekolog przechadzał się alejkami po starym parku? Wątpię...aż strach było spacerować w obawie czy nie spadnie na głowę jakiś konar. Jestem rodowitą rabczanką i cieszę się, że w końcu cos w tej Rabce się zmienia na lepsze. Krytykantom jedna rada... wziąć ster w swoje ręce...
07.04.2012 20:07
IP: 46.205.85.147
osobiście mam już dość tych ekologów. mącą, jątrzą, niby w słusznym celu, ale nic z tego nie wynika, wadzą się o pierdułki, czepiają szczegółów. mam wrażenie, że chodzi im tylko o to, żeby za wszelką cenę przyłożyć burmistrz Ewie, a nie żeby służyć jakiejś ważnej sprawie
07.04.2012 19:33
IP: 83.29.230.113
ooooo... ilu tutaj jest przeciwników Ewy. To ciekawe bo przecież wygrała wybory demokratycznie.Gdzie byliście jak było głosowanie?Ja głosowałam na Ewę i nadal ją popieram.
07.04.2012 10:42
IP: 82.113.106.168
Pani Przybylo słoma z butów wystaje. Kompetencji brak. smutne ale rzeczywiste.......taki ktoś nas reprezentuje
07.04.2012 09:18
IP: 178.43.219.121
Don Kichot z tego Żurka... ale jakoś nikt nie pamięta jak zgłaszał veto przeciwko punktom obrad które sam zgłaszał pod obrady...jak zawsze byl przeciw zanim dowiedział sie o co chodzi....Facet zrobil wiele złego gdy byl radnym , a teraz nadal próbuje. To ludzie go nie wybrali ... dałby sobie juz spokój , i przestał szukac dziury w całym . Ten klub ekologiczny to dla mnie ,,ostoja dla niedobitków"tam zawsze mozna sie do czegos przyczepić ...
06.04.2012 23:29
IP: 178.43.226.8
Bardzo trafny i mądry artykół- nic dodać nic ująć,obecna pani burmistrz utraciła całkowicie kontakt z rzeczywistością,wydaje się jej że jest hrabiną na włościach Rabczańskich .Mam nadzieję że już niedługo ,tylko że zostanie po niej ogromny dług i dużo smrodu.
06.04.2012 23:09
IP: 178.43.223.82
Bardzo dobra riposta do listu otwartego napisanego przez E Przybyło. Ciekawe jakie argumenty ma teraz Przybyłowa. Czyżby rozstania ze stanowiskiem nadszedł już czas? Oby jak najszybciej, bo zniszczy tą miejscowość do reszty.