Burmistrz ostro o braku pieniędzy na szpital: "Nigdy do głowy mi nie przyszło, że osobami torpedującymi ten pomysł będą nasi radni"

Burmistrz Leszek Świder zabrał głos po tym, jak w piątek radni odrzucili budżet na 2025 rok. - Nie boję się trudnych i odpowiedzialnych decyzji, ale gdy z prezesem podjęliśmy decyzję o inwestycji, to tak jakbyśmy założyli sobie sznur na szyję ale wierzyłem, że wszyscy chcemy rozwoju naszej gminy i dzisiaj na sesji udowodniono mi, że tu się myliłem - ogłosił.

"Szanowni Państwo, na dzisiejszej sesji trwała dyskusja nad budżetem, najwięcej kontrowersji wzbudziła dyskusja nad przekazaniem pieniędzy dla inwestycji w szpitalu. W budżecie przygotowanym przeze mnie na 2025 rok jest kwota 4 mln zł dla szpitala, (cała inwestycja to 44 mln zł)"- napisał o Facebooku.

I dalej:

"Od 2004 r. mieszkańcy naszej gminy walczyli o ten szpital protestując na sesji powiatowej w Nowym Targu. Wtedy w sesji powiatowej uczestniczyło około 200 mieszkańców naszej gminy. Sam trafiłem do samorządu powiatowego gdy połączono szpital z Nowym Targiem. Później było rozłączenie szpitali gdzie Rada Miasta i mieszkańcy oczekiwali, że szpital będzie istniał i działał. Mimo zadłużenia szpitala nikt nie chciał słyszeć o jego likwidacji. Jest to jak nazwa mówi Szpital Miejski w Rabce-Zdroju i inwestycja w szpital to inwestycja we własną spółkę. Gdy podejmowaliśmy trudną decyzję o rozbudowie szpitala udało się zebrać dużą grupę osób życzliwych w Rabce, Krakowie, Warszawie wspierających ten pomysł i mówili jak pozyskać środki, ale nigdy do głowy mi nie przyszło, że osobami torpedującymi ten pomysł to będą nasi radni. Niektórzy mówili, że mieli małą ilość informacji od prezesa szpitala który dwukrotnie był na komisjach, zaprosił radnych do szpitala na plac budowy. Gdy radni powiedzieli, że potrzebują więcej informacji, prezes przesłał na moje ręce dla radnych 6 stron formatu A 4 informacji o szpitalu, zapraszał również do siebie zainteresowanych radnych. Przez taką postawę wiem dlaczego w Rabce "nie da się", ja jednak nadal uważam, że jak uda się prezesowi ze szpitalem, to uda się Rabce. Nie boję się trudnych i odpowiedzialnych decyzji, ale gdy z prezesem podjęliśmy decyzję o inwestycji, to tak jakbyśmy założyli sobie sznur na szyję ale wierzyłem, że wszyscy chcemy rozwoju naszej gminy i dzisiaj na sesji udowodniono mi, że tu się myliłem. Głosowanie budżetowe zostało przegrane 7 : 8, dzisiaj nie wiem jeszcze jakie to będzie miało reperkusje przy inwestycji, ale w ciągu kilku najbliższych dni dowiemy się wszyscy. Radni którzy głosowali za budżetem to uważam, że wykazali odpowiedzialną postawę za naszą gminę.
Jeszcze jednej rzeczy nie mogę zrozumieć, jak radni którzy mają zaplanowane inwestycje czy projekty w swoim okręgu są przeciwko budżetowi na rok przyszły ale opiszę to w innym poście...".

mr/