Zagrali dla Konrada - wielki koncert charytatywny w ZSTI (zdjęcia)

Jeszcze dwa tygodnie wcześniej kwota, na którą wyceniono życie Konrada, przyprawiała o zawrót głowy. Dzięki pospolitemu ruszeniu, udało się ją zebrać w rekordowym tempie. Organizacja zbiórki była fantastycznym dowodem, że Polacy potrafią się jednoczyć i mobilizować do współpracy i życzliwości. Inaczej nie mogło być i w ZSTI. W końcu Konrad to legenda szkoły. Tworzył jej historię nie tylko jako frontman Instal Bandu.

Kiedy okazało się, że potrzebna jest pomoc, społeczność szkolna prześcigała się w pomysłach, jak ją zorganizować. Mimo iż dwa dni przed planowanym koncertem okazało się, że potrzebna kwota jest już na koncie fundacji, pod opieką której znajduje się Konrad, nikt nie zrezygnował z pomysłu, aby w piątkowe popołudnie wziąć udział w wielkim graniu.
W historii szkoły nie było takiego momentu, aby na jednej scenie zagrało aż tyle gwiazd. Gościnnie wystąpił Kordian, który osobiście też włączył się w zbiórkę i z puszka fundacji krążył po sali, zachęcając do wsparcia. Na loterię fantową przygotowano blisko 900 losów, a pomysłowość darczyńców nie znała granic – można było wylosować kupon na pizzę, ale i zestaw ekskluzywnych perfum, kupon do realizacji w sklepie jubilerskim, czy dwie całodzienne wejściówki z obiadem do Termy Bania w Białce Tatrzańskiej, ale też i przygotowane specjalnie na tę okazję w wersji limitowanej koszulki i kubki z napisem „Gramy dla Konrada”.

Muzyka była od dziecka pasją Konrada i ta pasja w piątkowe popołudnie ponownie wszystkich połączyła. Było wielkie granie dla wielkiej sprawy. W przerwie między występami zespołów odbyła się prezentacja filmu – były to fragmenty występów Konrada na szkolnych uroczystościach. Niezwykle wymowna okazała się także scenografia – setki dłoni, a powyżej napis: „Pomagamy Konradowi”.

Wzruszenia nie kryli najbliżsi – na koncercie obecne były siostry Konrada i mama, która telefonicznie informowała go o zamieszaniu w szkole, którego on był głównym sprawcą.

Źródło: materiały szkolne