• Gorczański Portal Informacyjny
  • Piątek, 26 kwietnia 2024
  • Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Reklama
Wiadomości
Data: 6 czerwca 2012, Środa / Ilość wyświetleń: 5083

Wielkie i dobre holenderskie serce (zdjęcia)

Gerard Duijn mieszka w Mszanie Dolnej na stałe od ponad 9 lat. Wybudował dom w uroczym zakątku i wraz ze swoją małżonką - rodowitą mszanianką Panią Sabiną, po latach spędzonych w Holandii wrócił na zawsze już chyba do Polski. Związki tego niezwykłego Holendra z naszym krajem mają początek w 1990 roku.

Po ustrojowych zmianach w naszej Ojczyźnie, kraj nad Wisłą otwiera się na Europę i świat. Przyjeżdżają do nas Niemcy, Włosi, Francuzi, Amerykanie i przyjeżdżają również Holendrzy. Widzą straszną biedę towarzyszącą Polakom na każdym kroku - w szkołach, przedszkolach, domach dziecka, żłobkach i szpitalach. To wtedy rodzi się pomysł, żeby pomóc tym, którzy "pogonili" z Europy Środkowej komunizm. Gerard Duijn wraz ze swoimi holenderskimi przyjaciółmi odwiedza Kraków. Holendrzy są zachwyceni dawną stolicą Polski i przygnębieni rozmiarami wszechobecnej biedy i przygnębienia.

Trafiają do Państwowego Domu Dziecka nr 4 przy ul.Parkowej w Krakowie - to w tym miejscu rozpoczyna się opowieść o Gerardzie - Holendrze o wielkim i dobrym sercu. Nie pora i czas na przypominanie zasług Gerarda Duijna. Zresztą on sam nie lubi, gdy na jego cześć wygłaszane są peany i laudacje. Czyni dobro, bo taką ma potrzebę. Uważa, że tak trzeba. Koniec i kropka. Szanując to, chcemy jedynie powiedzieć jedno - pomoc organizowaną od lat 90-tych przez Gerarda Duijna dziś można śmiało wycenić na kilka milionów złotych.

Od kiedy Państwo Duijn mieszkają w Mszanie Dolnej, strumień holenderskiej pomocy trafia również do szkół, przedszkoli, klubów sportowych, ale nade wszystko trafia do ludzi najbardziej potrzebujących, bo niepełnosprawnych. Dziś trudno zliczyć ilość wózków, rowerów do rehabilitacji i innych urządzeń potrzebnych do pielęgnacji i tych, które ułatwiają życie osobom pokrzywdzonym przez los.

Pod koniec maja przywieziony z Holandii tzw. "skut-mobil" - trójkołowy pojazd z napędem elektrycznym trafił do Starego Sącza, do chorego od 14 lat na stwardnienie rozsiane p. Wacława. O marzeniach chorego starosądeczanina jeszcze w zimie pisał w Gazecie Krakowskiej red. Wojtek Chmura. Tę historię opowiedział Gerardowi Duijn burmistrz Mszany Dolnej. W ubiegłym tygodniu Tadeusz Filipiak wspólnie z p. Kazimierzem Dudzikiem bordowy "skut-mobil" zawieźli pod czteropiętrowy blok w Starym Sączu. Kiedy trójkołowiec stał już przed klatką schodową w której mieszka p. Wacław, redaktor Chmura zadzwonił i poprosił chorego, by ten, jak siły pozwolą, zszedł na dół, bo czeka nań prezent. Co było dalej? Opisała to "Gazeta Krakowska" w sobotnim wydaniu z 2 czerwca.

Niespodzianka dotarła również do p. Mariana - mieszkańca Mszany Dolnej, od kilku lat przykutego do inwalidzkiego wózka. Choć nogi odmawiają posłuszeństwa p. Marian radzi sobie dobrze. Nie zamknął się w domu, majsterkuje w garażu swojego domu, nie utracił ani krzty ze swojej życzliwości i szerokiego uśmiechu znad sumiastego wąsa. Na podwórko jego domu trafił rzadko spotykany pojazd - również trójkołowy, ale z platformą na którą można wjechać swoim wózkiem. Jednym wciśnięciem guzika platforma wraz z wózkiem unosi się w górę, zaś klapa z tyłu zamyka się automatycznie. Uruchomiony silnik i manetka napędu, jak w popularnych skuterach, sprawia, że prowadzenie i jazda po ulicach są bardzo łatwe. Posiadanie tego pojazdu otwiera przed p.Marianem nowe perspektywy. Gdyby nie Gerard Duijn, te skutery nigdy nie trafiłyby do potrzebujących, ani w Mszanie, ani w Starym Sączu.

5 czerwca do pomieszczeń w budynku przy stadionie trafiło dziewięć wózków inwalidzkich, za kilka dni dołączą do nich jeszcze trzy "skut-mobile" z elektrycznym napędem. To wszystko dla ludzi straszliwie dotkniętych chorobą. Jeśli w Państwa otoczeniu są tacy ludzie i być może potrzebują nowego wózka, bo dotychczasowy już się "wysłużył", albo czują się na siłach, by wyjechać na ulice i chodniki na trójkołowym skuterze, prosimy o kontakt z Urzędem Miasta Mszana Dolna - szybko zorganizujemy transport i choć kilku osobom uczynimy życie nieco lżejszym.

Źródło: Urząd Miasta Mszana Dolna
Reklama

Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku

Komentarze

szwagierka, szwagier i szwagrzątka
09.06.2012 19:18
IP: 83.31.124.2

GRATULACE, GERARD!

Zobacz także

Budowa ruszyła

Piątek, 26 kwietnia 2024 08:34

Majówka w Amfiteatrze z Meloarte

Piątek, 26 kwietnia 2024 08:33

Gminny konkurs na plakat teatralny

Czwartek, 25 kwietnia 2024 16:05

Jak pozbyć się gruzu zgodnie z prawem?

Czwartek, 25 kwietnia 2024 15:34
Reklama