• Gorczański Portal Informacyjny
  • Wtorek, 30 kwietnia 2024
  • Imieniny: Katarzyny, Mariana, Lilii
Reklama
Wiadomości
Data: 17 kwietnia 2024, Środa / Ilość wyświetleń: 2743

List otwarty radnego-elekta Rafała Hajdyły: "Parcie do władzy jest tak wielkie, że nawet 12-letnie przyjaźnie i współpraca nagle ulegają wyparciu"

- Pisanie (przez Roberta Wójciaka, kandydata na burmistrza – przyp. red.) o jawności i transparentności działań władzy, jeśli zostałby burmistrzem, jest już skrajną hipokryzją. Przecież to za poprzedniej władzy płaciliśmy kolosalne kary za niezgodne z prawem nieudostępnianie informacji publicznej, a działalność spółek oraz umowy i zarobki prawników były największą tajemnicą gminy – napisał w liście otwartym przesłanym do naszej redakcji nowo wybrany radny Rafał Hajdyła.

Szanowni Państwo,

Jak pamiętacie, w latach 2014-2018 pełniłem funkcje radnego Rady Miejskiej i wraz z moją koleżanką Katarzyną Karkulą oraz kolegami Markiem Cieplińskim i Januszem Wójciakiem, działaliśmy jako Klub Radnych Nasze Miasto.

Przekazywaliśmy Państwu wszelkie informacje dotyczące funkcjonowania gminy, przede wszystkim spółek miejskich. Szczególnie ważne dla nas było funkcjonowanie spółki Szpital Miejski, ponieważ prawidłowe działanie tej placówki to bezpieczeństwo nas wszystkich. Zawsze swoje wypowiedzi opierałem na sprawdzonych faktach i dokumentach. Dbanie o majątek gminy i dobro mieszkańców było dla mnie najważniejsze.

Jako radny wybrany na tą kadencję, nie mogę przejść obojętnie obok tego co jest publikowane. Jak można zauważyć na portalach internetowych, zaczyna być zaklinana i wybielana rzeczywistość, przez kandydata na burmistrza Pana Roberta Wójciaka, której przeczą fakty.

Parcie do władzy jest tak wielkie, że nawet 12-letnie przyjaźnie i współpraca nagle ulegają wyparciu.

Jeszcze kandydując na radnego wystąpiłem 15.03.2024 r. z wnioskiem w trybie informacji publicznej do obecnego prezesa spółki Szpital Miejski, o udzielenie informacji na temat funkcjonowania szpitala, jego sytuacji finansowej oraz tych informacji, których notorycznie odmawiano nam w latach 2014 -2018, od poprzednich władz.

Obecnie otrzymałem wszelkie informacje, Prezes Szpitala Miejskiego jakoś nie zasłaniał się tajemnicą przedsiębiorstwa, jak to było w zwyczaju poprzedników. Jest transparentny, a wszelkie informacje zamieszczane są na BIP szpitala.

Zachęcam do szczegółowego zapoznania się z moimi pytaniami i udzielonymi odpowiedziami, co wierzę rozwieje wiele wątpliwości na temat wygłaszanych „szczerych intencji” kandydata na burmistrza Roberta Wójciaka.

Pełna odpowiedź wraz z załącznikami została umieszczona na BIP „Szpitala Miejskiego w Rabce-Zdroju” sp. z o.o. pod linkiem:
https://bip.malopolska.pl/szpitalrabka,a,2428046,wniosek-z-dnia-12032024-rafal-haldyla.html.

Muszę przekazać, że prawdą okazały się nasze obawy w latach 2014-2018 jako Klubu Radnych Nasze Miasto, że zarządzanie spółką miejską w tamtym czasie było katastrofalne, a na koniec 2018 roku praktycznie szpital był w upadłości.

To, że nie ogłoszono upadłości szpitala miejskiego, doprowadzono do uzdrowienia finansów spółki, buduje się nowoczesny obiekt szpitalny, możemy zawdzięczać wyłącznie dwóm osobom: Burmistrzowi Leszkowi Świdrowi oraz Prezesowi Witoldowi Latuskowi. To dzięki ich determinacji, nastąpiła normalność w zarządzaniu majątkiem gminy.

Wracając do obszernych wywodów kandydata na burmistrza Roberta Wójciaka narzuca się szereg pytań:

1. Dlaczego ówczesny Przewodniczący Rady Nadzorczej Robert Wójciak, tak zarządzał spółką, że doprowadził szpital miejski na skraj upadku, gdzie wartość długu przekroczyła wartość majątku?

2. Dlaczego nie zapewnił Pani prezes Małgorzacie Skwarek sztabu doradców i asystentów dla dobrego funkcjonowania szpitala, dlaczego zezwalał (podpisywał delegacje) samej jeździć wszędzie szukając pomocy dla szpitala i niewiele z tego nie wynikło (w latach 2014-2018 odbyła 231 delegacji na kwotę 38 436,18 zł)?

3. Dlaczego dopuścił do tak fatalnego zarządzania spółką przez prezes Małgorzatę Skwarek, która m.in. w sprawie karnej przyznała się do fałszowania dokumentów, zatrudniała swoją siostrę, której wypłacano wynagrodzenie za fikcyjną prace, gdzie uznano umowy za nieistniejące?

4. Dlaczego Pan Robert Wójciak, zarzuca pospieszne wyburzenie szpitala obecnemu prezesowi i burmistrzowi, i bezmyślnie przekonuje, że można było wyremontować istniejący budynek, skoro decyzja zapadła w PINB z Nowego Targu, ponieważ obiekt zagrażał zdrowiu i życiu ludzi, a stan techniczny obiektu groził zawaleniem? (decyzja również na BIP szpitala)?
Sami Państwo oceńcie jak była zarządzana ta spółka. Takich pytań, w zasadzie retorycznych można zadać jeszcze wiele.

Świadczy to o jednym: trudno komukolwiek już uwierzyć w „szczere intencje” Pana Roberta Wójciaka.

Na szczęście Pan Robert Wójciak wystawił już sobie laurkę, kolejnymi publikacjami. Miał swoje 5 minut (a w zasadzie 12 lat) na przyczynienie się do rozwoju Rabki, a zwłaszcza szpitala miejskiego.

Jako z-ca burmistrz i jednocześnie prezes rady nadzorczej szpitala miejskiego, naczelnik oświaty, pracownik USC ect., miał realny wpływ na zarządzanie i losy miasta. Jak uwierzyć, że tak wszechstronny, dobrze opłacany współpracownik nie miał nic do powiedzenia w gminie?

W tym czasie m.in. doszło do kolosalnego zadłużenia się gminy, wyzbycia się strategicznego majątku gminy, doprowadzenia na skraj upadku dwóch spółek gminnych: Szpitala Miejskiego i Zakładów Komunalnych.

A pisanie o jawności i transparentności działań władzy, jeśli zostałby burmistrzem, jest już skrajną hipokryzją. Przecież to za poprzedniej władzy płaciliśmy kolosalne kary za niezgodne z prawem nieudostępnianie informacji publicznej, a działalność spółek oraz umowy i zarobki prawników były największą tajemnicą gminy.

Podsumowując, należy pozwolić spokojnie zakończyć rozpoczęte prace fachowcom, wśród których również nie brakuje świetnych inżynierów oraz dać szanse i możliwość dokończenia rozpoczętych inwestycji, i podjęcia nowych, obecnemu burmistrzowi Leszkowi Świdrowi.

5 lat temu byliśmy konkurentami w drodze do fotela burmistrza – w sumie obaj mieliśmy ok. 73 % poparcia społecznego, dzisiaj jesteśmy sprzymierzeńcami. Leszek Świder swoimi działaniami wpłynął na moje przekonanie, że warto połączyć siły dla dobra Rabki.

Apeluje do wszystkich moich przyjaciół, znajomych i wyborców, którzy zaufali mi 5 lat temu, zaufajcie i tym razem i zagłosujcie na Leszka Świdra. Ja już zostałem wybrany na Radnego Rady Miejskiej, i dołożę wszelkich starań abyśmy, wspólnie z pozostałymi radnymi pracowali dla naszej gminy, zgodnie i skutecznie.

Pamiętajcie! To Państwo zdecydujecie w najbliższą niedziele, w jakim kierunku pójdzie Rabka i zależy to naprawdę od każdego mieszkańca mającego prawa wyborcze.

Z wyrazami szacunku
Rafał Hajdyła
Reklama
Zobacz także
Reklama