20-latek spadł z wiaduktu kolejowego

Do wypadku doszło około północy w Mszanie Dolnej na wiadukcie kolejowym na ulicy Orkana. 20-latek z raną ciętą pleców i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala.

- Grupa znajomych siedziała na wiadukcie. Jeden z nich, 20-latek z gminy Mszana Dolna, oddalił się, żeby wykonać telefon. Pechowo trafił na miejsce w którym nie ma metalowej kratownicy, wpadł do dziury i spadł z wysokości około 4 metrów na ulicę. Spadając zahaczył prawdopodobnie o jakiś wystający metal i ma ranę ciętą pleców. Został zabrany do szpitala. Był nietrzeźwy, miał półtora promila alkoholu - informuje Marek Szczepański, komendant Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej.

(mr)

Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Drukuj artykuł

Reklama

Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku

Komentarze

klio
27.12.2013 22:32
IP: 75.3.119.61

Jak by był trzeżwy,to by już nie żył,ale pijanemu to się zawsze uda.Powinien zapłacić za leczenie,bo był pijany i to wódka jest przyczyną wypadku.W innym kraju wystawili by mu rachunek bo ubezpieczenie nie pokrywa jak przyczyną jest alkohol.