Uwaga kierowcy - zamknięta ulica Orkana (zdjęcia)

@Ciekawska Pomyśl...spacer dobrze Ci zrobi.

Popieram hankę55 w całej rozciągłości.

do "ciekawostka" Jak kto nie wydoli ten niech nie... opowiada farmazonów. A pod tą słynną kostką bazaltową była jeszcze podbudowa z zabytkowego tłucznia i dobry przedwojenny chudy beton, i piasek wiślany trzykrotnie płukany. Może trzeba by się zastanowić czy nie można by tak odzyskać z tego chudego betonu cementu. Na przykład odciągnąć go. Albo tę pokrzywioną kostkę jeszcze raz pociąć na mniejsze kosteczki, o już idealnych wymiarach i przekazać jako dobro gminn-narodowo-publiczne jakiemuś np artyście rzeźbiarzowi, albo sprzedać w przetargu jakiemuś np artyście rzeźbiarzowi za symboliczną złotówkę. No ale urzędnicy wolą pić kawę i nie odciągać cementu i nie rewitalizować kostki bazaltowej. Hej!

do stara baba co zęby jak pnioki mo - A i kasy trochę się zarobi, niech płacą za parkowanie i spokojnie se wdychają spaliny przy tężni, a co tam.

jeśli na tym odcinku ma być w dalszym ciągu ruch , to należałoby zrobić np.kilka przejść dla pieszych na podwyższeniu, co byłoby równocześnie progami zwalniającymi dla różnej maści rajdowców

ciekawska...trzeba było obserwować, gdzie jeżdżą samochody z tym materiałem...chyba na placu koło betoniarni przy Podhalańskiej

Przy ulicy Orkana jest poczta i bank, więc dojazd powinien być, ale przy okazji mam takie pytanie, czy ktoś zna losy kostki bazaltowej którą ta ulica była drzewiej wyłożona? BAZALT NIE PARUJE!

a jak dojadą do płatnego już parkingu przy parku koło cmentarza? Miasto uzdrowiskowe, śmiechu warte. Szkoda że parkingu nie zrobili przy miasteczku rowerowym...

Okolica parku powinna być strefa ciszy, z całkowitym wyłączeniem ruchu samochodowego w lecie - są objazdy!!!

Do parku chodzi się pieszo,gwoli ścisłości.Ulica na tym odcinku powinna być całkowicie wyłączona z ruchu,nie obejmującego mieszkańców.Powinno się wydać identyfikatory i problem rozwiązany.Miejskim móżdżkom tyle nie chcę się pomyśleć.Niech ludziska siedzą w parku i wąchają smrody...