Próba reaktywacji Koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Rabce-Zdroju

"Po szerokich i pozytywnych konsultacjach z władzami samorządowo-administracyjnymi i społecznością kombatancką zachodzi konieczność przywrócenia do działalności Koła Kombatanckiego, które niezgodnie z wymogami statutowymi i uchwałami naszego Związku poprzedni zarząd postanowił rozwiązać istniejące od wielu lat Koło z dniem 31 grudnia 2015 r., zaś członków i podopiecznych w liczbie ponad 60 osób przekazać do Koła w Nowym Targu. Ponad 90% nie akceptuje takie rozwiązania, tym bardziej, że Zarząd Koła w Nowym Targu nie widzi możliwości przyjmowania nowych członków x zewnątrz. Natomiast Zarząd Wojewódzki ZKRPiBWP podjął uchwałę, aby jedynie czasowo zawiesić działalność Koła do odwołania, tj. wyboru nowego Zarządu Koła, lecz zostało to zlekceważone przez poprzedników w liczbie trzech osób wchodzących w skład zarządu Koła" - to pierwsze zdania apelu, który został skierowany do członków i podopiecznych Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Rabce-Zdroju.

Poprzednie władze rozwiązały koło, bo - jak napisano w protokole - prezes znalazł się w szpitalu i nie może wypełniać swoich obowiązków, a kłopoty ze zdrowiem i wiekiem mają także pozostali członkowie zarządu. Nie ma też, jak podkreślono, chętnych do podjęcia pracy w kole.

Z kolei w apelu czytamy też m.in., że burmistrz Rabki-Zdroju przyznał kombatantom lokal, który od lipca mieścił się będzie w willi Józef przy ulicy Orkana 28 (czynne w każdy czwartek od g. 15 do 18).

Koło ma podjąć działania na rzecz pomocy społeczności kombatanckiej, współpracować z młodzieżą i egzekwować należyte utrzymanie miejsc pamięci narodowej.

W związku z tym, że w sobotę nie doszło do wybrania władz, planowane jest kolejne spotkanie w tej sprawie.

(mr)