Najmłodsi kasinczanie zwiedzili Wieliczkę

Na pierwszy „rzut” poszła Kopalnia Soli. Zaraz po wejściu na teren kopalni okazało się, że aby móc znaleźć się w podziemiach najpierw trzeba pokonać 64 poziomy; na miejsce każdego prowadziło 7 schodów. Widok – chodniki, kolejne przejścia i ściany kopalni, które pamiętają odległe czasy - z pewnością warte były włożonego wysiłku. Dzieci bez marudzenia, z wielkim zainteresowaniem pokonały trasę w głąb Ziemi.

Przewodnik, który oprowadzał naszą grupę, z dużym zainteresowaniem opowiadał historię kopalni, pokazywał autentyczne urządzenia i narzędzia górnicze – wrażeniami dzielą się opiekunowie grup. Szlak turystyczny w kopalni obejmował Szyb Daniłowicza, który łączy powierzchnię ziemi z poziomem VI kopalni na głębokości ok. 243 m. Zwiedzanie zabytkowych wyrobisk rozpoczęliśmy na podszybiu Szybu Daniłowicza. Kolejnym punktem była „Komora Urszula”, gdzie górnicy rozpoczęli ręczne wydobywanie soli w 1649 roku. Zrekonstruowano tu urządzenie nadszybitowe, które transportuje sól. Wspomniana „Komora Urszula” połączona jest z „Komorą Mikołaja Kopernika”. Za nią znajduje się kaplica św. Antoniego oraz podłużnia Kunegunda. Następnie uczniowie przeszli do „Komory Pieskowa Skała”, która należy do najpiękniejszych miejsc kopalni. Na trasie do końca mijaliśmy jeszcze 10 komór, kaplicę Skarbnika i Pochylnię. Największy zachwyt wzbudziły wśród uczestników wycieczki Kaplica św. Kingi i „Komora Weimar”.

Dzieci miały też okazję pobawić się w podziemiach kopalni. Po zwiedzeniu kopalni postanowiliśmy jeszcze pospacerować ulicami Wieliczki. Podziwialiśmy piękny park, Tężnię Solankową i Warzelnię. W godzinach popołudniowych zmęczeni, ale szczęśliwi z głową pełną wrażeń wróciliśmy do Kasinki, gdzie czekali już na nas stęsknieni rodzice.

Agnieszka Kozak-Stożek, Małgorzata Łabuz / materiały szkoły