• Gorczański Portal Informacyjny
  • Piątek, 26 kwietnia 2024
  • Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Reklama
Wiadomości
Data: 10 maja 2012, Czwartek / Ilość wyświetleń: 5262

Czy gokarty to prawdziwy czy wydumany problem Parku Zdrojowego w Rabce-Zdroju?

Są różne opinie w tej sprawie, nawet wśród radnych i urzędników. Jednym jeżdżące po parkowych alejach gokarty przeszkadzają, innym nie. Rada Miejska podczas ostatniej sesji ponownie dyskutowała, jak zmienić lub doprecyzować regulamin korzystania z Parku Zdrojowego, aby zakaz poruszania się po nim gokartów, z wyjątkiem wyznaczonych miejsc, był respektowany.

Regulamin jest umieszczony przy głównych wejściach do parku, tymczasem do parku można wejść co najmniej kilkunastoma wejściami. W tej sytuacji trudno o egzekwowanie zakazu, skoro mało kto o nim wie.

Radna Elżbieta Szarawara uważa gokarty za rzeczywisty problem. - Dzieci robią sobie wyścigi po alejkach - zauważa radna, która często udaje się do parku na spacery. Jej zdaniem dzieci na gokartach straszą przechodniów, uprzykrzają spacery, dochodzi też do potrąceń spacerowiczów. Przykładem jest nie załatwiona do dziś sprawa potrącenia kuracjuszki, w wyniku którego trafiła do szpitala.

Odmiennego zdania jest wiceburmistrz Robert Wójciak. Jego zdaniem gokarty nie stanowią realnego zagrożenia, a przypadki potrąceń są incydentalne. - Poszkodowana została dotychczas jedna osoba, a problem jest nagłośniony - uważa. Park jest dla dzieci - jeśli dzieci zostaną z niego przepędzone, to przestaną przyjeżdżać do Rabki.

W sprawie nie pomagają przepisy, które gokarty zaliczają do... rowerów. Dopiero gdyby zakazać jazdy rowerem po parku, policjanci mogliby karać rodziców niesfornych użytkowników gokartów, ale musieliby też karać rowerzystów, a tych nikt z parku nie chce przeganiać.

Na razie nie zapadły ostateczne decyzje, co dalej, ale radni zamierzają wrócić do dyskusji na ten temat.

(mr)
Reklama

Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku

Komentarze

rabczanka
21.05.2012 01:06
IP: 83.7.241.212

Do Przemo. Ja również mam dziecko, z którym często spaceruję po parku. Na szczęście jest w takim wieku, że może jeszcze jeździć w wózku i jak muszę przejść między Kawiarnią Parkową a Pomnikiem Papieża to właśnie wkładam je do wózka bo nie chce żeby jakieś rozpędzone na gokardzie dziecko połamało mojemu nogi. Dzisiaj byłam świadkiem jak w grupkę młodzieży właśnie przy Pomniku Papieża wjechał gokard. Ja nie mam nic przeciwko jeździe dzieci na gokardach pod warunkiem, że jest to rozsądna i bezpieczna również dla innych dzieci (tych spacerujących) jazda. Wiem, że jest to dla niech frajda i duża atrakcja, ale niektóre z tych dzieci zachowują się tak jakby cały park należał do nich. Nasze władze twierdzą, że nie ma problemu bo nikt tego nie zgłasza. Tylko jak mamy to robić? Najeżdża na kogoś dziecko na gokardzie a ten wyjmuje telefon, dzwoni na Policję bądź Straż Miejską a oni albo nie mają czasu przyjechać, albo akurat patrol gdzieś wyjechał na inną interwencję a w tym czasie dziecko, które w nas wjechało dawno jest już w domu. Mamy je zatrzymać siłą i czekać aż ktoś zainterweniuje. Nie wspomnę jeszcze, że w tym czasie nagle pojawia się rodzic dziecka które na nas najechało z pretensjami do nas, że nie mamy oczu z tyłu głowy i nie widzimy, że nadjeżdża jego dziecko. To opis autentycznej sytuacji, która przydarzyła się mnie i mojej znajomej.

przemo
16.05.2012 21:47
IP: 79.175.225.143

no tak miasto dzieci !!!! najlepiej zamknijcie park żeby dzieci nic nie ,, zepsuły,, a może w miasteczku komunkacyjnym zróbcie miasteczko starszych pań i panów a nie dzieciaki tam ,,wypchać,, Nikt mi nie zabroni jeździć po parku. W każdym nadmorskim mieście są gokardy i nikt nie robi żadnego problemu. Pani Radna chyba powinna zainteresować się innymi sprawami które należy zrobić w Rabce a jest ich conajmniej kilka. Podsumowywując rewitaliz. parku to wielki wielki nie wypał zalane klomby kwiatów okropnie to wygląda ale o tym już nikt nie wspomina, wąskie ścieżki można by pisać i pisać Moje dzieci nie wyobrażają sobie Rabki bez gokardów ale niestety miejscowi tego nie rozumieją najlepiej żeby mieli ciszę i spokój - ale niestety mieszkacie w miejscu uzdrowiskowym i jeśli nie będzie atrakcji nie będzie turystów a dla wiadomosci ,,spacerowicza ,, dzieci przyjeżdzają też dla gokardów!!!!

nn
11.05.2012 18:12
IP: 46.112.215.204

A czyj to jest biznes? Może nazwisko właściciela wyjaśnia dlaczego od lat gokarciki są nieusuwalne, pomimo, że zostało wyremontowane miasteczko drogowe? Do jol - to są pojazdy napędzane siłą nóżek użytkowników, nie silnikowe :) Ale to nie przeszkadza, żeby były utrapieniem innych użytkowników.

rabczanin
11.05.2012 15:38
IP: 80.51.122.214

Wyprowadźmy z Parku wszystko, łącznie z ludźmi, przywróćmy czasy już minione z tabliczkami,i zakaz wstępu, szanuj zieleń, itp,itd, Park powinien być otwarty dla wszystkich

parkowicz
11.05.2012 13:06
IP: 83.31.128.237

Za chwilę dojdą do tego rowery i rolki.. przecież w dzisiejszych czasach bardzo trudno w milionowych planach "rewitalizacji" zaplanować poszerzenie alejek i wytyczenie pasa dla rowerzystów, rolkarzy czy dzieci na gokartach... troszkę wstyd bym powiedział kiedy o takich podstawowych rzeczach się zapomina! Nie wspominając już o patelni na placu zabaw bez grama cienia czy wody - podlać olejem i frytki z dzieci można robić. Będzie nowy produkt regionalny do zgłoszenia! :) BRAWO! :)))))

duda
11.05.2012 11:34
IP: 87.206.149.49

Proponuję aby Tour de Polgne wystartowało spod szaletów najbardziej reprezentacyjnego miejsca w Parku.

jo
11.05.2012 09:37
IP: 46.112.32.171

jest miasteczko ruchu drogowego. gokarty do miasteczka i ani koło dalej. proste jak drut i nie ma nad czym dywagować. mieszkańcy to powtarzają od dawna. ale urzędnicy to nie mieszkańcy. a ta tablica tylko z jednej strony - śmiechu warte. regulamin musi stać przy każdym wejściu, urzędnicy nie wiedzieli?

kolega Roberta
11.05.2012 08:51
IP: 188.33.97.34

Czytam na stronie internetowej Rabki, że słynna rewitalizacja Parku to "inwestycja lepsza niż Centrum Nauki Kopernik w Warszawie itp."Czy taka agresywna propaganda będzie skutecznym LEKIEM NA CAŁE ZŁO??

Czak Norris
11.05.2012 08:32
IP: 31.174.84.108

Jako strażnik Teksasu i Rabki potwierdzam, ze gokarty powinny jezdzić po ISTNIEJACYM od 40 lat w Parku miasteczku komunikacyjnym, (a nie po rabatkach za unijne miliony).Z opinii V-ce Burmistrza dedukuję, że lobbuje ten gokartowy biznes.

mieszkanka Rabki
10.05.2012 23:37
IP: 83.4.39.19

Widać, że Pan wiceburmistrz rzadko odwiedza park skoro nie widzi problemu z gokardami.Proponuję mu spacer w weekend. Ja również mam dziecko i chciałabym korzystać z parku, ale strach iść z nim nawet za rękę gdyż cały czas trzeba odwracać się i sprawdzać czy ktoś na nas nie najedzie. Ostatnio na mojego męża najechała dziewczynka, która jeszcze z pretensjami kazała się mu odsunąć (wspomnę, że szedł po prawej stronie zaraz przy trawniku). Szczęśliwie najechała na męża a nie na moje dziecko bo pewnie nie skończyłoby się na siniaku i otarciach. Kilkakrotnie byłam też świadkiem jak starsze osoby i inne dzieci uciekały przez rozpędzonymi ścigającymi się miedzy sobą dziećmi na gogardami. Nie są to zatem incydentalne przypadki tylko nikt nie zgłasza zwykłych potrąceń.Poza tym komu mamy zgłaszać takie potrącenia? Wzywać policję, straż miejską, pogotowie czy jeszcze kogoś innego. Dopiero jak dojdzie do tragedii to może ktoś się tym zainteresuję. W parku jest monitoring więc może Ci, którzy twierdzą, że problemu nie ma a widocznie nie byli w parku niech przyglądną się chociaż nagraniom. Uważam, że odnowione miasteczko komunikacyjne (na przeciwko Ogródka Jordanowskiego) jest dobrym miejscem nadającym się na jazdę i wyścigi gogardowe. Park jest dla wszystkich dlatego również osoby chcące sobie tylko pospacerować w spokoju z dziećmi czy też osoby starsze powinny czuć się w nim bezpiecznie a wszechobecne gokardy niestety to uniemożliwiają. Cytując,,Park jest dla dzieci - jeśli dzieci zostaną z niego przepędzone, to przestaną przyjeżdżać do Rabki". Dzieci to nie tylko te, które jeżdżą na gokardach. Gorzej jak wszystkie spacerujące osoby, ludzie z sanatoriów oraz pozostałe dzieci zostaną przepędzone i zostaną tylko GOKARDY.

jol
10.05.2012 22:37
IP: 75.3.155.95

Co to za park jak warczą gokarty.Panie Wójciak,nie dorósł Pan do tej funkcji i plecie głupstwa.Dzieciom można stworzyć inne ''ciche''rozrywki.Gokarty przenieść w inne miejsce poza parkiem.,

spacerowicz
10.05.2012 21:19
IP: 176.100.195.132

Zastanawia dlaczego wladza tak bardzo chroni gokardy w parku? Dla wiadomości w-ce dzieci Rabki przyjeżdżają nie dla gokardów. Do Rabki przyjeżdżają również osoby , które chca spacerowć bez ryzyka że może ich spotkać coś złego. A swoją drogą co się musi wydarzyżyć lub ile poszkodowanych osób zadowili szanownego w-ce i zmusi do zajęcia się problemem zamiast udzielać infantylnych wypowiedzi.

PAZERA EWA (specjalnosc "SAMI SWOI")
10.05.2012 19:34
IP: 82.113.121.11

wydumany--prawdziwy problem to nieudana rewitalizacja, która nas zadlużyla na długie lata oraz patronka tej katastrofy Ewa Przybyło

Zobacz także

Witold Latusek: "Kurz wyborczy opada"

Piątek, 26 kwietnia 2024 19:07

Budowa ruszyła

Piątek, 26 kwietnia 2024 08:34

Majówka w Amfiteatrze z Meloarte

Piątek, 26 kwietnia 2024 08:33
Reklama