Uruchomienie linii kolejowej Mszana Dolna - Rabka-Zdrój na czas remontu ronda jest możliwe, ale przeszkodą są koszty

Od kiedy rozpoczęła się budowa ronda na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 28 i ul. Sądeckiej w Rabce-Zdroju pojawiają się głosy, żeby w związku zamknięciem wjazdu do Rabki-Zdroju uruchomić linię kolejową, która połączyła by uzdrowisko z Mszaną Dolną. Rozwiązanie to usprawniło by ruch na tej trasie. Niestety, raczej do tego nie dojdzie - wynika z informacji do których dotarł portal Gorce24.pl.

Obecnie kierowcy samochodów, którzy od strony Mszany Dolnej jadą do Rabki-Zdroju, mogą skrócić sobie drogę przez Dzielce, ale wracając muszą już jechać 14-kilometrowym objazdem przez Skomielną Białą. Z kolei pasażerowie busów skazani są na duże niedogodności - najpierw jednym busem dojeżdżają w pobliże ronda, następnie pieszo pokonują plac budowy, idąc między koparkami i spychaczami, by w końcu wsiąść do kolejnego busa i kontynuować podróż.

Dlaczego nie uruchomić pociągu lub szynobusu na trasie Mszana Dolna - Rabka-Zdrój? - zastanawiają się mieszkańcy regionu. Technicznie jest to możliwe, bo starą linią poruszają się pociągi retro przy okazji często organizowanych parowozjad i przejazdów retro. W czym więc problem?

Portal Gorce24.pl dotarł do pisma, jakie do Ireny Cebuli, dyrektor Departamentu Transportu i Komunikacji Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie napisał w tej właśnie sprawie Andrzej Siemieński, dyrektor Przewozów Regionalnych sp. z.o.o. - Małopolski Zakład Przewozów regionalnych.

Z pisma wynika, że uruchomienie ruchu pociągu na trasie Chabówka - Mszana Dolna - Chabówka jest możliwe, ale bardzo kosztowne. "Przy założeniu, że obsługa w/w połączenia odbywać się będzie jednym pojazdem spalinowym typu SA 109 (73 miejsca siedzące), szacunkowy koszt uruchomienia sześciu pociągów w dobie wynosi 3 235,77 zł netto wraz ze średnim kosztem uruchomienia pociągów służbowych koniecznych dla zjazdu dla potrzeb tankowania w stacji Kraków-Płaszów. Koncepcja uruchomienia połączenia kolejowego pomiędzy Chabówką a Mszaną Dolną i z powrotem zawiera propozycję reaktywacji linii do końca roku, wobec czego suma, jaką należałoby zabezpieczyć w świadczenie tego rodzaju przewozu tylko w dni robocze w terminie od 1 października do 31 grudnia br wynosi 203 853,51 zł netto (63 dni kursowania x 3 235,77 zł)" - czytamy w piśmie.

Jak się dowiedzieliśmy, Urząd Wojewódzki w Krakowie stoi na stanowisku, że uruchomienie połączenia jest możliwe, ale może się to stać na wniosek którejś z gmin, której zależy na połączeniu np. Rabki-Zdrój lub miasta czy gminy Mszana Dolna. Warunek jest jednak taki, że w sytuacji, gdy dochody z biletów sprzedaży nie pokryją kosztów (a to bardzo prawdopodobne), to gmina, czyli zamawiający, będzie musiał pokryć różnicę.

Jak ustaliliśmy, do dziś żadna z gmin nie złożyła oficjalnego wniosku o uruchomienie linii kolejowej na trasie Chabówka - Mszana Dolna - Chabówka.

(mr)