Wiadomości
Data: 9 listopada 2011, Środa / Ilość wyświetleń: 4816
Burmistrz Mszany Dolnej przed sądem oskarżony o niewłaściwe parkowanie
Burmistrz Mszany Dolnej Tadeusz Filipiak został pozwany przed sąd za niezgodne z przepisami parkowanie przed Urzędem Miasta. Sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym w Limanowej.
Sprawę wytoczył burmistrzowi, jak informuje portal Limanowa.in, jeden z mieszkańców miasta. Dwukrotnie przyłapał Tadeusza Filipiaka robiąc mu zdjęcia jak parkuje swoim samochodem na chodniku i na drodze, utrudniając jego zdaniem ruch innym samochodom i przechodniom.
Burmistrz twierdzi, że to zemsta jednego z mieszkańców za konflikt dotyczący umiejscowienia przystanków przy drodze krajowej. - Ten pan co rusz sporządza na mnie doniesienia. Rozpoczęło się też polowanie na strażników miejskich, aparatem, kamerą i permanentne donosy do komisariatu na różne, nawet śmieszne rzeczy. Zarzucanie działań bezprawnych, łamanie prawa. Kiedy wszystkie zabiegi okazały się nieskuteczne, włącznie ze skargą do Rady Miasta, ten pan przepuścił bezpośredni atak na mnie i rozpoczęło się fotografowanie zza samochodów, domów. Nawet czasami nie wiedziałem, że jestem fotografowany - cytuje Tadeusza Filipiaka limanowski portal.
Do złamania przepisów burmistrz się nie przyznaje. - Zatrzymywałem się w tym miejscu, to nie podlega dyskusji, ale nigdy nie stałem 4 kołami na chodniku, by ludzie nie mogli chodzić. Tam też nigdy nikt nie został ukarany mandatem. Nie tamowałem też tam ruchu, gdyż to jest droga szeroka na 7 m i 80 cm, czyli ma lepsze parametry niż droga wojewódzka. Wydałem kiedyś polecenie Straży Miejskiej, by w tym miejscu kierowców nie karać, z uwagi na deficyt miejsc parkingowych - tłumaczył się przed sądem.
Cała relacja z rozprawy sądowej na portalu www.limanowa.in
Burmistrz twierdzi, że to zemsta jednego z mieszkańców za konflikt dotyczący umiejscowienia przystanków przy drodze krajowej. - Ten pan co rusz sporządza na mnie doniesienia. Rozpoczęło się też polowanie na strażników miejskich, aparatem, kamerą i permanentne donosy do komisariatu na różne, nawet śmieszne rzeczy. Zarzucanie działań bezprawnych, łamanie prawa. Kiedy wszystkie zabiegi okazały się nieskuteczne, włącznie ze skargą do Rady Miasta, ten pan przepuścił bezpośredni atak na mnie i rozpoczęło się fotografowanie zza samochodów, domów. Nawet czasami nie wiedziałem, że jestem fotografowany - cytuje Tadeusza Filipiaka limanowski portal.
Do złamania przepisów burmistrz się nie przyznaje. - Zatrzymywałem się w tym miejscu, to nie podlega dyskusji, ale nigdy nie stałem 4 kołami na chodniku, by ludzie nie mogli chodzić. Tam też nigdy nikt nie został ukarany mandatem. Nie tamowałem też tam ruchu, gdyż to jest droga szeroka na 7 m i 80 cm, czyli ma lepsze parametry niż droga wojewódzka. Wydałem kiedyś polecenie Straży Miejskiej, by w tym miejscu kierowców nie karać, z uwagi na deficyt miejsc parkingowych - tłumaczył się przed sądem.
Cała relacja z rozprawy sądowej na portalu www.limanowa.in
-
Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
-
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Zobacz także
Witold Latusek: "Kurz wyborczy opada"
Piątek, 26 kwietnia 2024 19:07System POS dla gastronomii - niepodważalne ułatwienie pracy. Sprawdź, o czym mowa
Piątek, 26 kwietnia 2024 19:00Od poniedziałku nastąpi zmiana organizacji ruchu na DK47 w Rdzawce
Piątek, 26 kwietnia 2024 12:20Budowa ruszyła
Piątek, 26 kwietnia 2024 08:34Majówka w Amfiteatrze z Meloarte
Piątek, 26 kwietnia 2024 08:33
Zaproszenia
Zdjęcia
Rabka-Zdrój: Postępy prac na budowie bloku SIM przy ul. Kilińskiego
Czwartek, 25 kwietnia 2024
LXXXII Sesja Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju
Środa, 24 kwietnia 2024
Rabka-Zdrój: Auto wjechało do Słonki
Środa, 17 kwietnia 2024
Ogłoszenia
Reklama