• Gorczański Portal Informacyjny
  • Niedziela, 28 kwietnia 2024
  • Imieniny: Pawła, Walerii, Ludwika
Reklama
Wiadomości
Data: 1 czerwca 2015, Poniedziałek / Ilość wyświetleń: 3299

Majówka u Orkana (zdjęcia)

Pod domem Władysława Orkana w Porębie Wielkiej odbyła się 14 już majówka.

Jak co roku imprezę rozpoczęto od odśpiewania nabożeństwa majowego przy kapliczce matki Orkana. Tradycyjnie prowadził je kapelan Gorczańskiego Oddziału związku Podhalan im. Wł. Orkana w gminie Niedźwiedź – ksiądz kanonik Władysław Ulmaniec. Po uwielbieniu Boga rozpoczęła się część artystyczna imprezy, którą poprzedziło krótkie powitanie zaproszonych gości. Do Poręby Wielkiej przybyli m.in. senator Stanisław Hodorowicz, poseł na sejm RP Wiesław Janczyk, przedstawiciele Rady Powiatu limanowskiego, przedstawiciele Zarządu głównego Związku Podhalan w Polsce, a także wielu innych gości.

Występy na scenie rozpoczął zespół koła gospodyń wiejskich z Frywałdu – „Frywałdzianki”. Przepiękne stroje oraz radosny śpiew, to wizytówka zaproszonego zespołu. Na uwagę zasługiwały także pyszne ciasta i wino z mniszka, które goście przywieźli ze sobą. Zaraz po ich występie i gromkich brawach na scenie pojawili się „Gorcanie” i „Turbacyki-Gorce”, których instruktorem jest Jakub Rusiecki. Wspólny występ składał się ze śpiewu i tańca przy akompaniamencie wspaniałej muzyki. Nie gorzej zaprezentowali się też „Mali Porymbianie” pod opieką Bronisława Kaczora. Obydwa występy bardzo spodobały się publiczności i zaproszonym gościom. Po dzieciach i młodzieży zaprezentowali się też dorośli z zespołu „Porymbiański Ród”. Spora część pań, które wystąpiły na scenie przygotowywała dania regionalne na poczęstunek. Trudno jednak ocenić co wyszło lepiej. Zarówno występ jak i serwowane dania były godne uznania.
Po występie dorosłych scenę przejęli „Porymbiany”, którzy mimo trzyosobowego składu i bardzo krótkiego stażu zaprezentowali się publiczności na świetnym poziomie. Część artystyczną otwierali i zamykali goście z Frywałdu.

Na zakończenie, mimo że śpiew ze sceny był cudny – widownia praktycznie opustoszała. Powodem tego były ciemne chmury pędzące od strony Niedźwiedzia i porywisty wiatr, który zerwał się bardzo gwałtownie. Widzowie postanowili opuścić imprezę, a wytrwalsi tylko przenieśli się do stodoły gdzie przy śpiewie i pysznościach przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich, biesiadowano do późnego wieczora. W tym dniu dom Orkana stał otworem dla zwiedzających, a wstęp był darmowy. Dzięki temu wielu mieszkańców i gości odwiedziło dom pisarza. Ostatecznie pogoda tylko postraszyła i do końca imprezy na przybyłych nie spadła ani kropla deszczu.

Organizatorzy dziękują wszystkim za przybycie, zespołom za muzykę śpiew i taniec, a paniom z kół gospodyń za wspaniałe potrawy regionalne.

Źródło: Gminne Centrum Kultury w Niedźwiedziu
Reklama

Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku

Komentarze

hehe
10.06.2015 11:08
IP: 83.27.63.211

@ hihi powiadasz na slupku , przeciez moglo ci sie cos stac! ale posel Janczyk napewno by udzielil pierwszej pomocy hehe

hihi
08.06.2015 09:40
IP: 83.14.4.202

siedziałam na słupku....

jankolodziej1@vp.pl
04.06.2015 08:43
IP: 83.26.8.3

a pani Dziwisz to do PiS sie przepisala ? co prawda z boczku ale w pierwszym rzedzie .

felek
03.06.2015 11:21
IP: 94.254.145.185

Cenzura działa! Co w takim wypadku,jeżeli redaktor pisze nieprawdę,lub stronniczo ,co na jedno wychodzi? Do kitu z taką dziennikarską rzetelnością.

felek
02.06.2015 11:33
IP: 94.254.145.91

Dobrze że choć pojedli !

free
02.06.2015 09:10
IP: 83.14.4.202

Fryfałdzianki w pierwszej ławeczce widzę ;)

żmija
02.06.2015 09:08
IP: 83.14.4.202

ławka PiS-u nie taka krótka.....

Mi
01.06.2015 21:40
IP: 83.29.203.74

O Buka!

Zobacz także
Reklama