• Gorczański Portal Informacyjny
  • Sobota, 27 kwietnia 2024
  • Imieniny: Teofila, Zyty, Żywisława
Reklama
Wiadomości
Data: 1 maja 2013, Środa / Ilość wyświetleń: 4481

Pobicie starszego mężczyzny w Rabce-Zdroju. Świadek zarzuca policji brak działań - policja udowadnia, że zadziałała prawidłowo i skutecznie

Przy ulicy Do Pociesznej Wody, naprzeciwko basenu, w biały dzień pobity został starszy mężczyzna, mieszkaniec Warszawy. Zaczepiło go dwóch, około 20-letnich mężczyzn, i po krótkim nieporozumieniu został dwukrotnie uderzony w twarz. Czytelniczka z Rabki-Zdroju, która była świadkiem zdarzenia uważa, że wezwani na miejsce policjanci nie zrobili zbyt wiele by złapać sprawców. Policja odpiera zarzuty twierdząc, że zatrzymała podejrzanego, ale nic więcej nie można było zrobić, bo poszkodowany warszawiak odmówił złożenia zawiadomienia.

Oto relacja naszej Czytelniczki, mieszkanki Rabki-Zdroju, która przedstawiła nam historię całego zdarzenia:

"Byłam świadkiem pobicia starszego pana przez dwóch chłopaków, myślę że w wieku około 19 lat. Pobicie miało miejsce dzisiaj (20 kwietnia - przyp. red.) około godziny 13, naprzeciwko basenu miejskiego w Rabce. Pan szedł na cmentarz z kwiatami w doniczce i ziemią w worku, po czym usłyszał obelgi w swoją stronę i został pobity. Sprawcy odeszli jakby nigdy nic się nie stało, pan miał prawdopodobnie złamany nos i krwotok. Więc zadzwoniłam na Policję, panowie przyjechali po 10 minutach niby ok ale... spisali dane poszkodowanego, o dane świadków nie zapytali, zadzwonili po pogotowie i stwierdzili, że się rozejrzą więc się rozglądali przez jakieś 5 minut (jakieś 200-300 metrów od nas)i pojechali. Panu, który został pobity oznajmili, że może złożyć zeznanie o pobicie, ale musi się do nich zgłosić. Ja powiedziałam, że dwóch chłopaków było w dresach. Przejdę do meritum jak panowie byli się "rozejrzeć" chłopak wracał sobie przez mostek od strony basenu w stronę kardiologa minął nas a jak go rozpoznaliśmy to przyspieszył, drugi "świadek" krzyczał w jego stronę policjanci też tego nie słyszeli ani nie zauważyli. Więc ja się pytam jaki sens ma wzywanie policji na miejsce zdarzenia jak i tak nic nie widzą lub nie chcą widzieć. Szkoda mi tylko tego Pana, który przyjechał do rodziny i został tak pięknie przywitany przez nasze UZDROWISKO które powinno nazywać się Czarnogród".

O ustosunkowanie się do zarzutów i wyjaśnienia zwróciliśmy się do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. Odpowiedział nam komendant powiatowy podinsp. Zbigniew Domalik. Oto jego odpowiedź:

"Odnosząc się do opisu zdarzenia przedstawionego w piśmie z dnia 22 kwietnia 2013 roku informuję, że w dniu 20 kwietnia 2013 roku o godz. 12.46 Dyżurny Komisariatu Policji w Rabce-Zdroju został telefonicznie powiadomiony o pobiciu starszego mężczyzny w rejonie kładki na Poniczance, naprzeciw basenu przy ul. Do Pociesznej Wody. Skierowany na miejsce patrol bezzwłocznie udał się na miejsce. Zastał tam starszego mężczyznę, mieszkańca Warszawy, który posiadał widoczne obrażenia twarzy i krwotok z nosa. Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy i wezwali Pogotowie Ratunkowe. Pokrzywdzony poinformował policjantów, że idąc ulicą spotkał dwóch mężczyzn idących z przeciwka. Jeden z nich zaczepił nogą o reklamówkę, w której pokrzywdzony niósł kwiaty. Na zwróconą uwagę, mężczyzna ten zareagował uderzając pokrzywdzonego ręką w twarz. Podczas krótkiej szamotaniny zadał pokrzywdzonemu jeszcze jedno uderzenie ręką, po czym obaj mężczyźni oddalili się. Ze względu na to, że pokrzywdzony nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała, policjanci pouczyli go o prawie złożenia zawiadomienia w tej sprawie, a następnie podjęli penetrację pobliskiego terenu. Po kilku minutach zatrzymali mężczyznę, którym okazał się mieszkaniec Rabki-Zdroju, poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, jednocześnie odpowiadający wyglądem rysopisowi sprawcy pobicia. W międzyczasie policjanci ustalili, że po przyjeździe Karetki Pogotowia, pokrzywdzony odmówił przewiezienia do szpitala i po udzieleniu mu pomocy medycznej udał się w swoją stronę.

W dniu 22 kwietnia 2013 pokrzywdzony zgłosił się w Komisariacie Policji w Rabce-Zdroju. Okazano mu sporządzoną dokumentację oraz poinformowano o dalszych czynnościach patrolu po odjeździe z miejsca pobicia. Okazano mu również zdjęcie zatrzymanego, który w jego ocenie odpowiada wyglądem osobie, która go uderzyła. Mimo to pokrzywdzony, ponownie pouczony o przysługującym mu prawie złożenia zawiadomienia o przestępstwie, nie zdecydował się na ten krok.

Okoliczności i skutki czynu jaki miał miejsce wskazują, że wyczerpane zostały znamiona przestępstwa określonego w art. 157 § 2 kodeksu karnego. Czyn ten zgodnie z dyspozycją zawartą w art. 157 § 4 kk, jest ścigany z oskarżenia prywatnego. Reasumując powyższe, należy stwierdzić, że zarzuty zawarte w liście czytelniczki Waszego Portalu są nieuzasadnione. Reakcja policjantów na otrzymane zgłoszenie była prawidłowa i skuteczna".

Oprac. (mr)
Reklama

Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku

Komentarze

Maly
11.05.2014 10:13
IP: 94.100.253.150

Witam, ja zastałem pobity. Trafiłem na 4 dni do szpitala. Zgłosiłem 2 dni później sprawę na policje, podając dokłądnie kto mi to zrobił, w jakich okolicznościach, przekazałem im obudkcje itp. Dwaj świadkowie zdarzenia dogadali się między sobą i zeznali na policji że nic z zajścia nie pamiętają/nie widzieli/źle się czuli itp. Policja "dochodzenie" tzn przesłuchanie 2 świadków robiła 5 miesiący...pod nadzorem prokuratora.. po tym okresie dostałem informcje że prokurator który prowadził tą sprawę ją umożył.... bo nie ma świadków i jest słowo przeciwko słowu....powołał sie na paragrał który mówi że wszelkie wątpliwości traktowane są na kożyść oskarżonego...Sprawa z Kędzierzyna-Koźla

Świr
25.12.2013 14:37
IP: 82.145.220.13

W rabce zamiast policji jest PARTYzantka :-) opóźnienia w interwencji mogą być bo blutaxi musi zgodnie z rozkładem jeździć.

kolek_jr
15.05.2013 22:05
IP: 83.10.101.70

Czyli wszystko w porządku tak??? Policja zrobiła wszystko ok??!! A ja przeczytałem że napastników było 2 a nasi wspaniali funkcjonariusze ''złapali'' jednego. No tak to aż 50% skuteczności tylko pogratulować!! A odnośnie tego że '' pokrzywdzony, ponownie pouczony o przysługującym mu prawie złożenia zawiadomienia o przestępstwie, nie zdecydował się na ten krok.'' To pewnie wyglądało tak że'' musi się Pan jeszcze stawić ze dwa razy u Nas w komisariacie'' (no z Warszawy to przecież niedaleko) ''a i tak to niewiele da więc może damy sobie z tym spokój. Pan wróci do domu(Warszawa) a My (funkcjonariusze) będziemy mieli mniej pracy''. Więc ja się nie dziwie że biedny przyjezdny nie chciał już nic więcej robić w tym kierunku!! Naprawdę szkoda bo jest coraz mniej takich ludzi jak Wasza czytelniczka która reaguje jak coś złego się dzieje, a po takiej sytuacji nie wiadomo czy następnym razem będzie widziała zasadność takiego zachowania gdyż sama może się narazić bandytom, zwłaszcza że Policja jaka jest każdy mógł przeczytać!!

mi
05.05.2013 17:52
IP: 176.100.198.69

wczesną wisosną najednym z budynków za pomocą farby w areozolu dokonano zniszczenia mienia, ostatni wystepek nastapił w sobote a w we wtorek umorzono całe postępowanie.

prawnik
04.05.2013 20:37
IP: 79.230.51.176

Jestem prawnikiem zza miedzy. Smutna prawda o komisariacie w Rabce jest niestety taka: Rabczańscy policjanci są niekompetentni. Brakuje im elementarnej wiedzy dotyczącej ich obowiązków ale także uprawnień. Te braki nadrabiają właśnie ,,markowaniem pracy" robią wszystko byle by sprawy najlepiej nie wszczynać, a jak już to umorzyć. Na kilkanaście przygotowanych odwołań od decyzji o umorzeniach postępowań ( podpisuje je prokurator zgodnie z tym co przekaże mu policjant) wszystkie były błędnie uzasadnione zarówno pod względem merytorycznym jak i formalnym - wynikiem czego , po podniesieniu tych zarzutów - sprawa trafiał jednak do sądu. W stosunku do ofiar, pokrzywdzonych, często bitych, maltretowanych, nie są stosowane żadne z obowiązkowych procedur. Często osoby przez samych policjantów traktowane są per noga. Komisariat w Rabce stanowi dziwny twór, enklawę, skupiająca osoby wybitnie niekompetentne i nieprzydatne. Dziwie się, bo jeszcze się nie zdarzyło by Rabczanin miał pozytywne zdanie o swoim dzielnicowym, nie mówiąc o patrolach. Te osoby należy koniecznie - i tu uwaga do zwierzchników- przeszkolić z elementarnych zasad procesowych jak elementarnych zasad kwalifikacji czynów.

Tony Halik
04.05.2013 19:50
IP: 176.100.198.69

Po jakie licho płacic podaki na tych nierobów.

Robuś W
04.05.2013 13:53
IP: 79.191.116.93

Czy ktoś widział patrole piesze policji w Rabce? Mało tego że ich nie ma to nawet rzadko kiedy przejadą samochodem. Szanowni rabczańscy policjanci są bardzo "zapracowani" i nie mają czasu opuszczać komisariatu. Osoby które proszą o interwencję najczęściej otrzymuką odpowiedź, że nie mogą teraz przyjechać, ponieważ nie mają dostępnego samochodu czy coś w tym rodzaju. Przyjeżdżają na miejsce wtedy gdy jest już po sprawie. O STRAŻY MIEJSKIEJ W RABCE już nie wspomnę brak empatii do wykonywania zadań do której została powołan. Po godzinie 15-ej nie można się dodzwonić, zgłasza się tylko automatyczna sekretarka, ww organizacja kosztuje budżet miasta potężne pieniądze Efekty pracy policji i straży miejskiej przekładają się na coraz mniejsze bezpieczeństwo mieszkańców

senn
04.05.2013 00:20
IP: 83.10.246.200

Tak się zastanawiam, czy to nie jest tak, że policja im ma dalej od komendy tym szybciej przyjeżdża. 10 min czekać na przybycie na miejsce zdarzenia - w 10 min to ja dojdę spacerkiem z komendy do basenu. Jak się rozbiłem na zakopiańskiej, to czekałem ok 30-40min i to po poproszeniu prywatnymi kanałami by pośpieszyć.

dopravca
02.05.2013 13:49
IP: 91.231.23.152

Żeby gość miał choć troche krzepy to powinien im z buta zapalić...w obronie własnej :)

ani2
02.05.2013 08:54
IP: 83.28.141.196

Jeżeli w biały dzień starsze osoby są nękane przez wyrostków a przebieg interwencji przebiega w sposób opisany to cóż wobec bezradności funkcjonariuszy miał zrobić poszkodowany narazić się na zemstę.Jeżeli poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności swobodnie spaceruje po parku. To świadczy o zaniechaniu obowiązków policji Rabka-Zdrój to nie Chicago aby niezauważalnie wtopić się w środowisko.. Proszę wybaczyć ale komendant powiatowy podinsp. Zbigniew Domalik w Nowym Targu chyba nie wie o czym mówi. Proponuję przenieść Komisariat do Mszany Dolnej albo Jordanowa a efekt będzie podobny do obecnego.

klio
02.05.2013 00:25
IP: 75.3.114.95

Nie rozumiem dlaczego to musi być sprawa prywatna.Gościu nie chciał założyć sprawy prywatnej bo musiał by przyjeżdżać z Warszawy na rozprawy.Dlaczego policja nie zgłosiła przestępstwa prokuratorowi i ten z urzędu powinien działać.Ktoś z obcego miasta zostaje pobity i karzą mu się samemu bronić i po sądach włóczyć.TO DO CZEGO MAMY TĄ POLICJĘ?Zamiast pilnować porządku to siedzą w swoich norach a poszkodowani muszą się sami bronić bo to ich prywatna sprawa.

baca..
01.05.2013 21:31
IP: 178.37.67.116

..niestety....naszej policji nalezy sie obawiac..same klopoty...poszkodowany wiedzal pewnie o tym....pewnie bylby winny ze tamtenty przechodzil...i niosl kwiaty na cmentarz...)...

inny rabczanin
01.05.2013 18:10
IP: 94.42.12.47

@rabczanin mądre słowa, polać mu.

rabczanin
01.05.2013 12:55
IP: 95.155.70.41

tak oczywiście policjanci z Rabki jak zawsze są bezbłędni oraz działają idealnie. Mają samochód do dyspozycji i możliwości żeby poszukać na pewno charakterystycznie ubranych sprawców. Chłopy by się wzięły do roboty a nie siedzieć w krzakach i szukać letnich oraz nieletnich z jednym piwem na 3. Pewnie obiad stygnął :) pozdrawiam

Zobacz także

Witold Latusek: "Kurz wyborczy opada"

Piątek, 26 kwietnia 2024 19:07

Budowa ruszyła

Piątek, 26 kwietnia 2024 08:34

Majówka w Amfiteatrze z Meloarte

Piątek, 26 kwietnia 2024 08:33
Reklama