List. Problem z weselami na mszańskim Rynku
- Proszę o zajęcie się sprawą wesel w Mszanie Dolnej szczególnie w strażnicy mszańskiej. Co wesele, to goście weselni wychodzą na Rynek i albo krzyczą, przeklinają, śpiewają lub po prostu się biją - pisze w liście do Redakcji nasz Czytelnik.
Oprac. (mr)
-
Komentarze na Facebooku Już teraz komentuj na naszym Facebooku
-
Czekamy na Wasze listy Napisz do nas na adres kontakt@gorce24.pl
Dziękujemy za dotychczasowe komentarze.
Zapraszamy do komentowania artykułów na naszym Facebooku
Komentarze
08.07.2015 16:41
IP: 193.242.212.16
Radny Panie Piątkowski! Przywołując Galla Anonima kompletnie kompromitujesz się brakiem podstawowych wiadomości o tej osobie. Nie masz pojęcia kiedy on żył i czego dokonał dla Polski. Pokaż, co ty potrafisz zrobić dobrego dla mieszkańców obwodu, z którego zostałeś wybrany na radnego. Do chwili obecnej twoje dokonania są zerowe. Z Rzeszowa przyjeżdżasz do Mszany Dolnej tylko po to, by na czas pobrać należną dietę radnego.
08.07.2015 15:45
IP: 193.242.212.16
Sisi była żoną Cesarza. Czyżby???
08.07.2015 15:38
IP: 193.242.212.16
To bardzo ciekawe dlaczego nikt nic nie miał i nadal nie ma do radnych którzy podnosili rączki na żądanie WODZA za wyprzedażą majątku, za zagospodarowaniem terenów pod galeriami na koszt miasta, za "piękną" rewitalizacją miasta ogólnie za tym, jak teraz wygląda nasze miasto i jaki jest stan jego finansów. Teraz do nowych radnych i do tych co byli w opozycji - pretensje o wszystko. Więc chyba nie jest tajemnicą kto tak się teraz uaktywnił w krytyce.
07.07.2015 22:13
IP: 83.30.46.28
Czy ja dobrze zrozumiałam wypowiedź p. Piątkowskiego? Czy on jest radnym "na wychodźstwie"? Mówi że "w tygodniu" mieszka w Rzeszowie, ale w weekendy "cierpi" z sąsiadami. Ciekawy to sposób wypełniania mandatu radnego
07.07.2015 20:25
IP: 83.6.159.136
Lubię konkrety zatem: 1. Gala Anonima (osobę/osoby piszące list) zapraszam do kontaktu bezpośredniego ze mną bo ataki na forach uważam za niepoważne tym bardziej, że wszyscy wiedzą gdzie mieszkam i do tej pory ludzie chętni do współpracy i mający jakieś sprawy do załatwienia nie mieli problemu, żeby do mnie dotrzeć. 2. Co do Rzeszowskiego zarzutu - wyjaśniam, jestem tam czasowo na równi z Mszaną, głównie w tygodniu, więc na wesela w weekendy się załapuję tylko kwestia jest taka że przez 25 lat życia na rynku plus 5 lat mieszkania na Rynku w Rzeszowie po prostu się do tego przyzwyczaiłem a w sytuacjach kryzysowych, które są niezmiernie rzadkie nie boję się wyciągnąć telefonu i zadzwonić po Policję:/ pozdrawiam serdecznie i proponuję "nie robić z igły widły" tylko spokojnie przyjść porozmawiać i spróbować osiągnąć jakieś porozumienie do kontaktu, gdyby jednak Gal Anonim zechciał spotkać się w rzeczywistości: piatkowskibartosz@gmail.com
07.07.2015 14:31
IP: 193.242.212.16
Może by tak radny Bartosz Piątkowski zainteresował się całkowitym blokowaniem przez samochody chodnika koło Banku Spółdzielczego od wczesnych godzin porannych, do późnego popołudnia każdego dnia, włącznie z niedzielami. Dla pieszych nie ma tam wtedy miejsca na przejście - pozostaje tylko jezdnia. Podobnie jest i przed "organistówką". Panie radny wykaż jakąś pozytywną inicjatywę, by kierowcy nie łamali podstawowych przepisów drogowych. Chyba widzi pan dobrze ten problem ze swojego okna.
07.07.2015 13:44
IP: 193.242.212.16
Do tej pory nikt się nie skarżył bo był burmistrzem.
07.07.2015 07:22
IP: 193.242.212.16
Zamieszczony tekst zupełnie nie odpowiada prawdzie. W rynku w czasie wesel w strażnicy nikt nie śpiewa, nie krzyczy i nie bije się. Są to fakty wyssane z palca. Autorowi tekstu wszystko tu przeszkadza, a rynek traktuje jak własny folwark. Przenieś się gdzieś pod Ćwilin lub Luboń Wielki i zamieszkaj z dala od cywilizacji.
07.07.2015 06:42
IP: 83.7.58.58
A co na to Bartosz Piątkowski, strażak, mieszkaniec Rynku i radny w jednej osobie? Bojowe zadanie przed nim. Jak tu stanąć przeciw druhom, kiedy swoi, ale co powiedzieć sąsiadom, no i jeszcze tym "co ryja drą"-może to i wyborcy? Choć pewnie do Rzeszowa nocnego darcia ryjów nie słychać?
07.07.2015 00:14
IP: 46.169.59.33
Samo życie a co mają powiedzieć Ci, którzy mieszkają w Krakowie w bliskiej okolicy rynku, latem o tej porze w każdy dzień huczne imprezy. Jak się chce mieć ciszę należy kupić sobie działkę pod lasem wówczas być może będzie cisz i spokój.
06.07.2015 23:00
IP: 91.231.23.152
Jak płot cały i szczeble są na swoim miejscu to wszystko jest tak jak powinno być!
06.07.2015 22:43
IP: 37.31.53.182
Co racja, to racja.
06.07.2015 22:32
IP: 83.31.11.175
czegoś tu nie rozumiem... remiza stoi na swoim miejscu już ho hO HO i jeszcze dłużej... Część ludzi mieszkających na Rynku nawet nie pamięta jak długo... więc dlaczego dopiero teraz pretensje? A wracając do Rynku to zazwyczaj w normalnych miasteczkach jest to miejsce tętniące życiem przez cały tydzień, więc sobota, niedziela... nie wygłupiajcie się z tymi żalami. Teraz czekać jeszcze aż zaczną na syrenę narzekać...
06.07.2015 22:31
IP: 77.254.139.114
Weź kredyt, zmień pracę i wyprowadź się pod Lubogoszcz.