• Gorczański Portal Informacyjny
  • Niedziela, 28 kwietnia 2024
  • Imieniny: Pawła, Walerii, Ludwika
Reklama
Wiadomości
Data: 8 marca 2024, Piątek / Ilość wyświetleń: 2013

Kolejna odsłona sporu władz Rabki-Zdroju z konserwatorem zabytków

Burmistrz Rabki-Zdroju Leszek Świder złożył odwołanie od decyzji Małopolskiego Konserwatora Zabytków w sprawie wpisania do rejestru zabytków układu urbanistycznego Rabki-Zdroju.

Przypomnijmy, iż w październiku 2020 roku Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Krakowie wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie wpisu do rejestru zabytków układu urbanistycznego Rabki-Zdrój w określonych granicach. Konserwator uważa, że "układ przestrzenny Rabki-Zdrój, na który składają się średniowieczny układ ruralistyczny dawnej wsi oraz układ urbanistyczny uzdrowiska, winien być objęty ochroną konserwatorską poprzez wpis do rejestru zabytków".

Spotkało się to z ostrym sprzeciwem ze strony mieszkańców i władz miasta. Wszyscy obawiają się oczywistych obostrzeń, które zostaną nałożone na właścicieli nieruchomości położonych w obrębie tej strefy. Burmistrz i radni uważają ponadto, że we wskazanym obszarze znajdują się cenne zabytki, o których utrzymanie z pewnością należy dbać, ale cały układ przestrzenny tak dużej części miasta nie ma specjalnej wartości historycznej. Problem z tym, że chodziło o obszar obejmujący 1/3 powierzchni miasta.

Po negocjacjach Wojewódzki Konserwator Zabytków uwzględnił argumenty samorządu i zmniejszył obszar strefy konserwatorskiej, którą planuje wpisać do rejestru zabytków. To jednak nie zamknęło sprawy. Miasto powołało zespół ekspertów, oparty o kadrę Politechniki Krakowskiej, który na spotkaniu z konserwatorem zaproponował, by podzielić obszar planowany do objęcia ochroną konserwatorską na dwie część - tzw. dworską z kościołem oraz uzdrowiskową. To rozwiązanie, jak tłumaczy burmistrz Leszek Świder, pozwala na rzeczywistą ochronę miejsc i obiektów ważnych z historycznego puntu widzenia, ale jednocześnie ogranicza obszar ochrony. - Niestety, konserwator nie uwzględnił naszej propozycji, stąd nasze odwołanie. Obawiamy się, że objęcie ochroną obszaru miasta tak jak chce tego konserwator, utrudni rozwój naszego miasta - zaznacza.

W piśmie skierowanym do konserwatora burmistrz uzasadnia to tak:

"Decyzja o wpisie do rejestru zabytków historycznego układu urbanistycznego nie może być decyzją uznaniową, granice obszaru powinny być wyznaczone na podstawie dokumentów historycznych oraz po wykazaniu, że poszczególne elementy układu urbanistycznego w stosunku do historycznych podziałów własnościowych i funkcjonalnych, w tym ulic i sieci dróg , nie uległy nieodwracalnym zmianom a istniejące na obszarze nieruchomości posiadają wartość historyczną, artystyczną lub naukową.

Wyznaczony przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków obszar zdaniem tut. Urzędu nie posiada lokacyjnej struktury urbanistycznej. W dużej części nie posiada zabytkowego charakteru - znalazły się w nim również tereny nie związane z historycznymi podziałami i historycznym rozwojem struktury miasta, tereny nie posiadające wartości historycznych, artystycznych i naukowych, tereny pozbawione zabytków architektury i zespołów starodrzewu a także obszary znacznie przekształcone i zdegradowane oraz tereny, na których zlokalizowana jest zabudowa współczesna".

mr/
Reklama
Zobacz także
Reklama