• Gorczański Portal Informacyjny
  • Wtorek, 7 maja 2024
  • Imieniny: Gustawy, Ludmiły, Sawy
Reklama
Wiadomości
Data: 16 marca 2024, Sobota / Ilość wyświetleń: 4442

"EGO Prezesa Latuska i niejasne upoważnienie do obrażania mieszkańców. Zakres obowiązków Prezesa Szpitala - naczelny felietonista Rabki, kampanii wyborczej obecnego Burmistrza!"

- Prezes obraża mieszkańców nazywając nas pieniaczami i dnem. Faktycznie Panie Latusek, Pana kultura i bogaty język jest w tej sprawie kluczowy. Niestety myli się Pan znacząco, Gmina Rabka, to pracowici, dobrzy, zaradni, inteligentni i twórczy ludzie z otwartymi sercami, chętni do pracy i pomocy, społecznicy! Niech to wybrzmi jednoznacznie, Pan tu jest dla nas, nie odwrotnie – pisze Dariusz Paprocki, mieszkaniec Rdzawki, w odpowiedzi na ostatnie felietony prezesa rabczańskiego szpitala Witolda Latuska.

- Nigdy nie byłem felietonistą, ale ostatnie wydarzenia i wielokrotne tzw. felietony naszego „zbawcy” Rabki, skłoniły mnie do napisania mojego felietonu. Chociaż osobiście myślę, że te wszystkie tzw. felietony Pana Prezesa Szpitala są po prostu dłuższymi komentarzami na facebooku i z felietonami nie mają niż wspólnego.

Wyjaśnię, że Pan Prezes uruchomił się w felietonie z dnia 15.03.2024 roku, po tym jak pytanie zadała mu moja żona, która zapytała Prezesa: „od kogo posiada upoważnienie do pisania owych felietonów, zajmując w nich stanowisko „specjalisty” w sprawach Gminy, a nie wyłącznie Szpitala, czy posiada taki zakres obowiązków, z czego wynika ten fakt „upoważnienia”, w którym tak chlubnie przedstawia swoją osobę oraz Burmistrza jako „ratujących i zbawiających Rabkę” od ogólnego dna i upadku. Debata dotyczyła między innymi tematu na portalu Gorce24 - fb, dlaczego nie napisze o pozyskaniu lekarza ginekologa dla Szpitala, gdy jest jeden, aby zabezpieczyć potrzeby kobiet w tej Gminie oraz co robi w tym zakresie? Odsyłam do lektury! Ponadto zapytany został, dlaczego nie zrobi ankiety w szpitalu i nie odpowie na potrzeby mieszkańców w zakresie zdrowia? Skąd posiada wiedzę o sprawach Gminy oraz poproszony, aby jeśli pisze o nieprawidłowościach Gminy, co ma miejsce non stop, niech nie dzielił ludzi, taką beletrystyką, a przedłożył dokumenty, wyroki i uzasadnienia sądu, na które w swoich licznych wypowiedziach się powołał? Pan Prezes jednak woli politykę, ogrzewając się w świetle swojego blasku! Walecznie prowadzi kampanię wyborczą na rzecz swojego obecnego Szefa – Burmistrza. Czy tak, powinno być, niech każdy oceni w duchu swojego sumienia i przekonania. Czy za to ma płacone, czy to jest zakres jego obowiązków?

Na zadane wyżej pytania na fb – Gorce24 – odsyłam do pełnej lektury, oczywiście Prezes nie odpowiedział na pytania merytoryczne.

Fakty, natomiast są takie, że wywołał mnie publicznie do zabrania głosu. Prezes rozzłościł się sowicie na pytania mojej żony, zadane jako osoby prywatnej, mieszkańca Gminy, przypomnę w zakresie, kto go upoważnił do zabierania głosu w sprawach Gminy, a nie szpitala, bo to jest właściwy i jedyny zakres jego działań i kompetencji!

Prezes obraża mieszkańców nazywając nas pieniaczami i dnem. Faktycznie Panie Latusek, Pana kultura i bogaty język jest w tej sprawie kluczowy. Niestety myli się Pan znacząco, Gmina Rabka, to pracowici, dobrzy, zaradni, inteligentni i twórczy ludzie z otwartymi sercami, chętni do pracy i pomocy, społecznicy! Niech to wybrzmi jednoznacznie, Pan tu jest dla nas, nie odwrotnie i dzięki nam, gdyż to my mieszkańcy w demokratycznych wyborach wybraliśmy obecnego Burmistrza, który Pana zatrudnił na stanowisku Prezesa i tu zaczyna się i kończy Pana rola, jest Pan pracownikiem i pracuje Pan za nasze pieniądze i niech się Pan nie kompromituje pisząc, że tak nie jest! Tymczasem, prowadzi Pan kampanię wyborczą na rzecz swojego obecnego szefa, to niesmaczne, niedopuszczalne i pozaprawne. Zachęcam do tej roli, gdy będzie Pan społecznikiem, a nie za publiczne pieniądze.

Nadmienię też, że kluczem Pana niby „pięknego pisania” jest obrażanie mieszkańców. Przytoczę napisał Pan w ostatnim felietonie na Gorce24 „Mam większy szacunek do Pani Tereni sprzątającej szalety miejskie, uczciwie wykonującej swoją pracę, niż do jakieś Pani adwokat” (oczywiście miał tu Pan na myśli adw. Kingę PAPROCKĄ, moją żonę), która zadała Panu kluczowe pytania, jako osoba prywatna, a nie adwokat.

Notabene zupełnie nie rozumiem tego porównania do pani sprzątającej szalety miejskie, jak Pan napisał. Pani sprzątająca i Pani adwokat niczym się od siebie nie różnią, tylko zakres ich pracy jest inny, mają takie same prawa i obowiązki. Natomiast z tego porównania, jak sądzę uważa Pan adwokata (lepszym człowiekiem), a Panią sprzątającą ...? Za co, za kogo Pan uważa, cóż za skandaliczne porównanie, obie Panie są równymi obywatelami!!! To haniebne rozróżnienie obu Pań, niech się Pan wstydzi! Panie Prezesie, to, że ktoś wykonuje bardzo ciężką pracę fizyczną nie czyni go w niczym gorszym, wręcz przeciwnie. W jakim świecie Pan żyje i to jest Pana poziom, a raczej jego brak chyba!
Wspomnę także, że nigdy nie miał Pan do czynienia z Adwokat Kingą Paprocką, więc dlaczego Pan wciąga jej Firmę i zawód w taką narrację, gdy rozmowa odbywała się nie służbowo. Jak sądzę jest to próba odwrócenia uwagi od zadanych pytań. Wyzwał nas Pan od dna, a ją oraz mieszkańców Rabki z którymi rzekomo „trzyma” od pieniaczy. A jak nazywa się człowiek nieposiadający w rozmowie argumentów, obrażający rozmówców i mieszkańców? Chyba czytelnicy już wiedzą!

Skoro tak, to uściślijmy fakty, Adwokat Kinga Paprocka - Kancelaria Adwokacka wygrała wiele spraw z Gminą Rabka – Zdrój w SKO oraz Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Krakowie, a Sąd w uzasadnieniach wyroków wskazywał za każdym razem liczne błędy, chaos i niekompetencję Gminy i to chyba Pan wie, skoro o Gminie Pan wie wszystko. Jak rozumiem ta agresja i awersja do Adwokat Kingi Paprockiej z tego wynika. Lecz zapytanie kierowane było jako osoba prywatna, jednak coś w Panu pękło no i mleko się rozlało...

Zapraszam Państwa do przeczytania wypowiedzi Kingi Paprockiej, mieszkanki tej Gminy od 10 lat (Gorce24 komentarze artykuł „Pani Kasiu: duży szacun”), a wypowiedzi Prezesa i ocenę, kto kogo obraża, a także przestudiowanie lektury felietonów p. Latuska, który ma siebie za Władcę, a nas za poddanych. Dyskredytuje kobietę sprzątającą szalety, poprzez zupełnie niezrozumiałe porównanie, wstyd mi za Pana Latuska.

Starałem się jako Prezes OSP w Rdzawce nie włączać w kampanię wyborczą, ale Pana tzw. felietony spowodowały, że trzeba faktycznie przedstawić prawdę wszystkim wyborcom. Cofnijmy się do 2018 roku. Wybory wygrywa Pan Burmistrz Leszek ŚWIDER. Osoba, którą sam poparłem i uwierzyłem w jego obietnice wyborcze. Jak można nie wierzyć myślałem: nauczyciel, strażak, społecznik. Hasło „Wykorzystajmy Potencjał Rabki”. Wygrane wybory to: wizerunkowe obniżenie pensji zarówno sobie, jak i radnym, aby po niedługim czasie wynagrodzenie podnieść do maksimum. Po wygranych wyborach Pan Burmistrz rozpoczyna wykorzystywać potencjał Rabki. I w tym momencie na plan wysuwa się Pani Małgorzata GROMALA. Przegrała wybory w Podegrodziu, no to cóż może w Rabce ten czas przeczeka. Oczywiście nie za darmo, bo zarobki Pani Burmistrz od pensji Burmistrza różnią się tylko o 5 tysięcy i Pani Burmistrz zarabia 19.500 zł. miesięcznie. Nie ważne, bo ona „ratuje” Rabkę po swoich poprzednikach. W takich sytuacjach pieniądze nie grają roli. Wszystkie spółki w Rabce upadają. Szpital upada, ale nagle znajduje się Pan Prezes Latusek. Nie będę pisał już o tym kto z kim, każdy wie jak jest. W każdym razie nie ma nepotyzmu. Nie interesuje mnie kto z kim, kto kogo kocha, kto lubi, albo nie lubi, a kogo szanuje, a kogo nie szanuje. Jednakże należy wyjaśnić, co w ogóle oznacza słowo nepotyzm, to sytuacja, gdy np. ojciec zatrudnia córkę, mąż żonę, albo kobieta swojego kochanka z wykorzystaniem swojego stanowiska. Konkursy na stanowiska w Gminie powinny być przejrzysty, tak obiecywał Burmistrz „ Wykorzystajmy Potencjał Rabki”, a w tym przypadku zarówno w zatrudnieniu Pani Małgorzaty, jak i Pana Witolda Latuska o ich bycie zadecydował ich profesjonalizm. Natomiast, jak wskazał Prezes faktycznie „zna się z Panią Gromalą od 2011 roku”, lecz nie ma to znaczenia w sprawie. Prezes Latusek „adwokat Burmistrza” naczelny felietonista, posiadający jak mu się wydaje prawo do pisania, obrażania nas mieszkańców. Naprawdę ciężko zdefiniować tego Pana. Zacznijmy od zarobków, nie będę czarował, „za swoje ręce, które leczą Rabkę otrzymuje 24 tysięcy miesięcznie”, troszkę więcej niż Pan Burmistrz. Pan Prezes myśli, że jest zbawcą Rabki i wszyscy, którzy mają odmienne zdanie są pieniaczami i dnem, tak jak nazwał mnie i moją żonę oraz mieszkańców Rabki z którymi ona niby trzyma. Dla jasności nadmienię, nie mamy tu z kim trzymać, pochodzimy z Lublina i Ostrowa Wielkopolskiego rodowo. Jednak nie odpowiada nam prowadzona narracja i bezczelność Pana Latuska, którego EGO wyprzedza, a mądrość przerasta wszystkich mieszkańców. Różnica w tym, że ja nigdy nie będę chwalił się tym, co zrobiłem dla Rdzawki, czy Rabki, ale jako społecznik z przekonania i miłości do tego miejsca, ludzi, kultury i gór, a zaznaczę, że płynie we mnie krew góralska, po mamie i to miejsc nie jest mi obojętne, nie robię tego za pieniądze, jak nasze Władze! W naszym regionie jest wielu wspaniałych społeczników.

Więc pytam, czy te wszystkie Pana felietony Panie Latusek, nie są tylko obroną Pana stanowiska, Pana pensji ? Nie jest Pan profesjonalistą, bo ludzie profesjonalni nie wyzywają w dialogu, rozmowie, nie wywyższają się i nie piszą o „ratowaniu Rabki”, kiedy to jest Pana obowiązek i praca, za którą otrzymuje Pan pensję! Czegoś jak widać Pan tu nie rozumie, znaczy swojego miejsca i roli, normalnego pracownika, jak każdy inny!

Myślę, że Rabka potrzebuje przejrzystości, uczciwości i naprawdę niech Pan nie myśli, że mieszkańcy Rabki, Rdzawki, Ponic i Chabówki są tak ograniczeni, że pozwolą Panu się tak obrażać w tzw. felietonach.

Wracając do kadencji obecnego Burmistrza, mnie jako Prezesa OSP Rdzawka zawiódł całkowicie. Jeden z wielu przykładów: otrzymaliśmy nowy pojazd jeszcze za czasów Pani Ewy Przybyło. Gmina dołożyła wtedy tylko 90 tysięcy zł., koszt prawie milion. Pojazd pusty bez wyposażenia. Po wygranych wyborach przez Pana Burmistrza Świdra trwała wielka walka o jego doposażenie, a przecież chodzi o ratowanie życia. Mieszkamy w miejscowościach o trudnym dostępie górskim, znacznym oddaleniu od szpitali, to OSP jest pierwszym ogniwem ratunkowym i ta misja może uratować każdemu z nas życie, jednak nie wszyscy to rozumieją. Jak można nie docenić takiego dofinansowania i nie pomóc jednostce w której jest się i strażakiem i mieszkańcem. Tylko działania strażaków, wsparcie mieszkańców Rdzawki i instytucji spoza Gminy pozwoliło na wyposażenie pojazdu, który ruszył do wielu akcji!

To są fakty, myślę że na dzisiaj to tyle. Jeżeli będzie możliwość kontynuacji na pewno opowiem dalszą historię z mojego punktu widzenia.

Liczę na Państwa rozwagę, nie namawiam do niczego, nie agituję za nikim, każdy ma swój rozum, pozostawiam do Państwa uznania i analizy.

Dariusz Paprocki
Reklama
Zobacz także
Reklama