• Gorczański Portal Informacyjny
  • Czwartek, 9 maja 2024
  • Imieniny: Grzegorza, Bożydara, Karoliny
Reklama
Wiadomości
Data: 11 marca 2024, Poniedziałek / Ilość wyświetleń: 2241

Rabka musi oddać 2,8 miliona złotych. Burmistrz obwinia radnych

Burmistrz Leszek Świder poinformował, że miasto musiało zrezygnować z 2,8 mln zł dotacji na budowę pełnowymiarowej hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Rabce-Zdroju. Odpowiedzialność za to zrzucił na radnych, którzy - jak mówi - zablokowali realizację tej inwestycji.

- Niestety brak zgody Rady Miasta na procedowanie działań zmierzających do budowy tej hali spowodował, że musiałem podpisać dzisiaj rezygnację z tych środków bo stosowna uchwała Rady Miasta nie została podjęta. Nie czułem również żadnego wsparcia ze strony radnego z okręgu, w którym znajduje się szkoła. Osobiście uważam, że taka sala jest konieczna w Rabce. Z drugiej strony jak teraz powiedzieć obecnym i przyszłym uczniom tej szkoły, że sali nie będzie - stwierdził we wpisie zamieszczonym na Facebooku.

W maju ubiegłego roku w Rabce-Zdroju gościł Andrzej Gut Mostowy, sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, który przekazał na ręce burmistrza Leszka Świdra promesę w kwocie 2 800 000 zł na budowę hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1.

W sierpni na sesji Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju przetoczyła się dyskusja czy miastu potrzebna jest pełnowymiarowa sala sportowa. Nie było jednak w tej sprawie jednomyślności. Część radnych poparła pomysł, część była zdania, że mieście są ważniejsze inwestycje do zrobienia.

Żeby jednak hala w ogóle powstała, konieczna była wymiana gruntów z powiatem - ze szkołą podstawową sąsiaduje bowiem liceum im. Romera. Na to jednak pełnej zgody nie było.

- Niestety nie było zgody ze strony rady na rozpoczęcie wymiany terenów - twierdzi burmistrz Leszek Świder i przypomina, że wcześniej radni nie zgodzili się też na pozyskanie 1,8 mln zł dotacji na stworzenie komunikacji gminnej na terenie miasta i gminy. Burmistrz dodaje, że szczególnie nie czuł żadnego wsparcia ze strony radnego z okręgu, w którym znajduje się szkoła. Chodzi o Jana Kwatyrę, który jego zdaniem mógł w tej sprawie zrobić więcej. - Przykro mi, ale pewne rzeczy powiedzieć muszę - dodaje.

mr/
Reklama
Zobacz także
Reklama